Marina i Ania Lewandowska na stadionie z dziećmi. Żona Szczęsnego odważnie pokazała twarze Liama i Klary
Podczas mistrzostw Europy Polacy rywalizowali w grupie E, w której zmierzyli się z Hiszpanią, Szwecją i Słowacją. Łącznie zgromadzili w tych spotkaniach jeden punkt, przez co zajęli ostatnie miejsce w stawce. Zanim jednak rozpoczęło się Euro 2020, polscy piłkarze rozpoczęli zmagania w eliminacjach przyszłorocznych mistrzostw świata. W trzech meczach zdobyli cztery punkty, remisując z Węgrami i pokonując Andorę. W ostatnim ze spotkań przegrali natomiast z Anglią.
Dzisiaj zmierzyli się na Stadionie Narodowym z reprezentacją Albanii, która zdobyła sześć punktów. Podopieczni Edy'ego Reji wygrali z Andorą i San Marino. Podobnie jak nasi, przegrali z Anglią (0:2).
Po raz ostatni Polska i Albania rywalizowały w 2008 roku w ramach meczu towarzyskiego. Nasi wygrali wówczas 1:0 po golu Macieja Żurawskiego. Dzisiaj udało się zgarnąć komplet punktów, a kibicowały z trybun swoim mężom i ich drużynowym kolegom Marina i Ania Lewandowska z dziećmi, czym pochwaliły się na Instagramie.
Marina i Anna Lewandowska kibicują polskiej reprezentacji
Marina i Anna Lewandowska chętnie spędzają ze sobą czas. Polubiły się także ich dzieci, co nie raz ich sławne mamy pokazywały w social mediach. Klara Lewandowska i Liam Szczęsny mają szansę w przyszłości zostać przyjaciółmi.
Obie panie pojawiły się w czwartek na meczu naszej reprezentacji i pochwaliły się zdjęciami w social mediach. Marina pokazała zdjęcie z Anią i dziećmi. Obie postawiły na swobodne stylizacje z dżinsami i sportowym obuwiem w roli głównej. Wyjątkowo odważnie żona Szczęsnego pokazała także dzieci. Maluchy pozują z profilu, ale bardzo dobrze widać ich słodkie buźki.
Z kolei Ania Lewandowska pokazała fotkę z Klarą i w swojej już słynnej stadionowej pozycji.
Polska!Nareszcie na Stadionie Narodowym!!! - napisała szczęśliwa.
Nie ma wątpliwości, że wieczór był bardzo udany, tym bardziej że nasi wygrali 4-1, a jedną z bramek strzelił Robert Lewandowski.
