Marina mówi, ile przytyła i skarży się na zawroty głowy. Reakcja Wojtka Szczęsnego rozczula. Taki mąż to skarb
Marina i Wojtek Szczęsny jeszcze miesiąc temu przeżywali trudne chwile. Piłkarz w połowie marca musiał poddać się przymusowej kwarantannie po tym, jak u jego kolegi z Juventusu zdiagnozowano koronawirusa. Na szczęścia Polak nie zaraził się SARS-CoV-2, ale w trosce o zdrowie swoje i innych został odcięty od osób trzecich.
02.05.2020 08:00
Trudna sytuacja pozostała już tylko nieprzyjemnym wspomnieniem. Dziś Marina i Wojtek znowu są razem. Spędzają czas razem ze swoim synkiem Liamem. W domowym zaciszu mają okazję nadrobić zaległości w swojej małżeńskiej relacji. Widać, że łączy ich ogromne uczucie, a najlepszy tego dowód dali podczas niedawnej transmisji live na Instagramie.
Marina przytyła na kwarantannie. Ile waży obecnie?
Para połączyła się z fanami Mariny. Internauci mieli okazję zadawać im najróżniejsze pytania. Poruszono wątki zawodowe i prywatne. Pytano o Liama i kolejne dzieci. Nie zabrakło też tematu kwarantanny.
Jedna z internautek zapytała Marinę, co robi, że w czasie izolacji wygląda tak szczupło:
Marino, podaj sekret na tak szczupłą figurę.
Na co piosenkarka odpowiedziała:
Sekret jest taki, że sama zaczynam się zmagać z dodatkowymi kilogramami.
W dalszej części wypowiedzi zdradziła, ile przytyła. Dla jasności wskazała także swoją wyjściową wagę.
Nie no śmieje się, cały czas ważę tak 52 – 53 kilogramy, ale ja się lepiej czuje jak mam te 50 kilogramów jednak. Zacznę coś więcej teraz robić. Robię jogę, praktyki jogi. Dopiero ją poznaje, bo wcześniej nigdy tego nie robiłam.
![Marina zaprosiła Lewandowskich na live czata. Było o ciąży Ani, dzieciach i… tyciu. Żarcik gonił żarcik [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/d3d3LmpwS1IFUTpeXwxGR0YJbgQZVUgRERF2T19GVQMcC35CGhYXRxZJLQ8AGBdHSUMgQwcHB1cKHTwBXx4JVEsBfF9AWFQHS18pGgcAEx0OQytPDQ)
Marina na spacerze przeżyła dramat. Gdy wyszła z domu, poczuła się źle.
Biegaliśmy ostatnio i zaczęło mi się kręcić w głowie.
W wypowiedź Mariny wtrącił się Wojtek. Mąż gwiazdy był wyraźnie przejęty całą sytuacją. Odniósł wrażenie, że Marina poczuła się źle tu i teraz.
Kiedy? Teraz? – zapytał, a na jego twarzy pojawił się wymowny grmas (screen poniżej).
Marina uzupełniła swój komentarz, że sytuacja miała miejsce jakiś czas temu, gdy biegała po dworze.
Za dużo tlenu, bo po dwóch miesiącach siedzenia w domu – przyznała mu się Marina.
Na koniec artystka zdradziła także, ile ma wzrostu i jaką najbardziej sylwetkę lubi u siebie:
Mam 168 centymetrów wzrostu, ale ja lubię być taką przychudą lekko. Lepiej się po prostu wtedy czuję. Mam taką chłopięcą sylwetkę.
Fragment rozmowy poniżej.
Marina i Wojtek w rozmowie z Lewandowskimi:
