Marina chwali się dobrobytem na miarę Kardashianów. I cóż, że prywatny odrzutowiec, jak z wakacji z nici
Marina Łuczenko od dwóch lat spełnia się w podwójnej roli. Nie tylko realizuje się zawodowo, ale także odnajduje się w roli mamy. Wraz z Wojtkiem Szczęsnym wychowują synka, Liama. Chłopiec niedawno świętował urodziny, z tej okazji rodzice urządzili mu spektakularne przyjęcie.
Marina Łuczenko
Motywem przewodnim imprezy była motoryzacja. Marina w oryginalny sposób pokazała twarz syna — nie brakowało podobizn chłopca, które znajdowały się zarówno na motorze, jak i apetycznie wyglądającym torcie.
Marina Łuczenko przed prywatnym samolotem
Marina wraz z synkiem regularnie podróżują między Warszawą a Turynem, gdzie na co dzień gra Wojtek Szczęsny. Trasę pokonują prywatnym samolotem, którego nie ukrywają. W poniedziałek Łuczenko opublikowała zdjęcie z lotniska, na którym pozują wraz z synkiem.
Chociaż mogłoby się wydawać, że artystka i jej rodzina wkrótce wybiorą się na wakacje, jak wynika z opisu, w tym roku nie planują żadnego dalekiego urlopu:
Piosenkarka, odpowiadając na jeden z komentarzy wyjawiła, że w tym roku mają za sobą jedynie jedną, krótką trasę:
Część internautów, podobnie jak Marina, w tym roku nie wybiera się na wakacje:
- Aaa cudnie wyglądasz. Warszawa czeka, wracaj.
- Niestety COVID tak namieszał w tym roku, że mało kto będzie miał wakacje. Ja sobie powtarzam, że na spokojnie, odbijemy sobie za rok.
- My zrezygnowaliśmy z Polski i Sardynii w tym roku. Smutno, ale jedziemy pod namioty. Nasza sześciolatka jeszcze nigdy się tak nie cieszyła.
A Wy jakie macie plany na tegoroczny urlop?
