Maria Reimann nie żyje. Aktorka i pisarka utonęła we Włoszech. Miała zaledwie 41 lat. "Umarła z miłości"
Maria Reimann nie żyje. Media obiegła informacja o tragicznej śmierci polskiej antropolożki kultury, wykładowczyni UW, tłumaczki i autorki książki Nie przywitam się z państwem na ulicy. Wakacje na Sardynii spędzała od lat, tym razem już nie wróci szczęśliwie do domu.
23.07.2023 | aktual.: 23.07.2023 13:59
Maria Reimann nie żyje
Komunikat o tragicznej śmierci Marii Reimann w sobotę pojawił się w social mediach. Rodzina opublikowała wzruszające pożegnanie. Wynika z niego, że kobieta utopiła się w czasie urlopu na Sardynii.
Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 20 lipca odeszła od nas Marysia (Maria Reimann). Spędzała wakacje na Sardynii - jak zawsze i wszędzie - wśród przyjaciół. Zabrało ją ukochane przez nią morze. Umarła z miłości. Mamy ją w sercach i w pamięci.
Rodzina przekazała, że o dacie pogrzebu poinformuje w kolejnym poście.
O dacie i miejscu pogrzebu poinformujemy w odrębnym poście. Rodzina i Przyjaciele - napisano.
Ja na razie nie podano szczegółów tego, co wydarzyło się na Sardynii. Kobieta miała tylko 41 lat. Maria Reimann osierociła 14-letniego syna.
Kim była Maria Reimann?
Maria Reimann była antropolożką kultury, wykładowczynią na UW, tłumaczką, a także aktorką. Ponadto próbowała swoich sił jako aktorka była znana ze swoich ról w filmach "Wytrwałość" i "Anatomia". Jednak kariera aktorki nie była tym, z czym chciała związać swoją przyszłość.
Była również współredaktorką książek "Dzieci i zdrowie. Perspektywa childhood studies" oraz "Zespół Turnera. Głosy i doświadczenia". Prywatnie była szczęśliwą mamą, ale też osobą niedowidzącą. W wywiadzie dla Wysokich Obcasów zdradziła, że zakochuje się jedynie w swoich znajomych, co znacznie ułatwia życie uczuciowe.
