Marcin Mroczek wyruszył na pielgrzymkę. Ta trasa robi wrażenie! Co na to jego fani?
Marcin Mroczek nie wstydzi się mówić o kwestiach, które są dla niego ważne. Dzieli się ze swoimi fanami wieloma kwestiami ze swojego życia prywatnego. Co pokazał ostatnio?
Marcin Mroczek na pielgrzymce
Nie od dziś wiadomo, że Marcin Mroczek jest osobą wierzącą. To praktykujący katolik. Choć na pewnym etapie życia oddalił się od Boga, ostatnio przeżył coś w rodzaju nawrócenia. Opowiedział o tym magazynowi Fronda.
Niedziela była dniem, w którym mogłem nadrobić zaległości ze studiów, przysiąść do projektów i nauki do kolokwiów. Kościół zaczął przez to schodzić na drugi plan. I tak pomału zapominałem o tym, co jest w tym dniu najważniejsze i coraz rzadziej uczestniczyłem w mszach świętych. Na to nałożył się też taki młodzieńczy bunt – powiedział aktor.
Teraz każdy jego dzień jest wprost religijnym przeżyciem.
Każdego dnia, zaraz po tym, jak się budzę, mówię „Panie Boże, fajnie, że jesteś” i odmawiam modlitwę poranną. Potem zaś przez cały dzień staram się pamiętać o Bogu. Kiedy mam jakieś zadania do zrealizowania, proszę Go o wsparcie, kiedy coś mi się udaje, dziękuję Mu za to. Pan Bóg jest z nami cały czas i w tych dobrych chwilach, i w tych złych. Świadomość tego bardzo mi pomaga – wyjaśnił.
Pielgrzymka z Marcinem Mroczkiem
Aktor wyznał, że udał się na pielgrzymkę do Częstochowy. Sierpień to czas, kiedy z wielu miast wyruszają pielgrzymi, idąc na Jasną Górę, gdzie znajduje się obraz Matki Bożej.
W drodze... Wszyscy idziemy w jednym kierunku, choć każdy ma swoją drogę.... Niektórzy idą od początku do końca (tych podziwiam najbardziej) Niektórzy tylko na chwilę (tak jak ja), ale pięknie jest w tym uczestniczyć i tego doświadczyć.
Okazało się, że Marcin dołączył do pątników tylko na jeden dzień, ale i tak podobało mu się pokonanie ponad 30 kilometrów na własnych nogach.
- Dziękujemy, że z nami byłeś! Ogromna pomoc, nie znam drugiego takiego jak Ty! A nie znam! Bez Ciebie nie byłoby tak fajnie.
- Wspaniały czas...jako nastolatka wędrowałam 6 razy.
- Fajne okulary i dobrze się odpoczywa.
- Mega !! Byłam 6 razy mam nadzieje że zaplanuje urlop w Polsce w przyszłości i znów pójdę pieszą Odolanowska na jasną górę - pisali fani.
Co Wy na to?
