Marcin Hakiel po skandalu ze zdradą nie został sam. Pokazał, kto go wspiera
Marcin Hakiel i Kasia Cichopek nie są razem od początku zeszłego roku. Po rozstaniu oboje przyjęli taktykę niekomentowania swoich relacji. Jako pierwszy wyłamał się z tego tancerz, idąc do programu Aleksandry Kwaśniewskiej – Miasta kobiet.
W trakcie wizyty w studiu zasugerował, że w życiu jego żony ktoś się pojawił...
Chyba najtrudniejszy moment, który w tej całej sytuacji był taki, to moja była partnerka od jakiegoś czasu prosiła już o wolność, więcej wolności, przestrzeni. Ja jej to dałem, no a pewnego dnia się okazało, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że na takie coś nie można być przygotowanym po prostu. Bo gdzieś przez te 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się – powiedział.
Po tym Marcin więcej nie wypowiadał się w takim duchu, aż dotąd. Podczas zorganizowanej przez siebie sesji Q&A nie owijał w bawełnę i walił prosto z mostu. Gdy ktoś zapytał go o to, w jaki sposób dowiedział się o zdradzie, zamieścił następującą odpowiedź:
Wynająłem detektywów.
Spotkała go za to lawina krytycznych lub nawet nienawistnych komentarzy, także ze strony własnych fanów.
Kto wspiera Marcina Hakiela?
Oczywiście, nie wszyscy odwrócili się od Marcina. Były mąż Kasi wybrał się do restauracji i pokazał, kto wspiera go w tym trudnym czasie. Wybór nie mógł być inny – do lokalu poszedł z członkami rodziny, o czym dowiadujemy się z opisu, dołączonego do zdjęć.
Rodzina to jest siła – podpisał kadry ze wspólnego wypadu.
Ze względu na troskę o prywatność Hakiel nie pokazał twarzy krewnych.
