Marcin Hakiel chwali się pod zdjęciem ze ślicznotką, że "układa życie na nowo". Przy okazji wbił szpilę Kasi Cichopek
Marcin Hakiel stał się sławny dzięki związkowi z Kasią Cichopek. Nie zmienia to jednak faktu, że również i on jest utalentowany! Od kilku dekad para się tańcem, który doprowadził do perfekcji. O ile w pracy idzie mu świetnie, to ostatnio gorzej było w życiu prywatnym. Kilka tygodni temu rozstał się z żoną, o czym byli partnerzy poinformowali w mediach społecznościowych.
W ostatnim czasie nieco się już podbudował na duchu. Być może wpływ na to miały setki wiadomości, które otrzymuje od swoich fanek, a które kryją m.in. różne propozycje:
Mam trochę propozycji na Instagramie (śmiech). Kumple się teraz ze mnie śmieją, że jestem jednym z bardziej znanych rozwodników. Nie nadążam czasem z odpisywaniem. (…) To jest do mnie novum. Kilka dni po opublikowaniu oświadczenia (o rozstaniu) zaczęły do mnie przychodzić wiadomości. Najpierw było po dwadzieścia. Kiedyś było po sto ileś. Dostaje wiele ciężkich historii. Po tym, co ja u siebie opublikowałem, pisze do mnie bardzo dużo kobiet. Mówią o tym, co przeżyły. Muszę przyznać, że moja historia nie jest ciężka. Z niektórymi porozmawiałem. Nawet gdzieś na jedną kawę się spotkaliśmy – niedawno wyznał.
Marcin Hakiel szczerze o układaniu życia na nowo
Ostatnio Hakiel zapozował do zdjęcia z piękną blondynką, co natychmiast wywołało lawinę spekulacji na temat tego, że to jego nowa partnerka. Niestety okazało się, że to tylko koleżanka z pracy, o czym sam napisał w social mediach.
Niemniej jednak Marcin dodał teraz komentarz, który może sugerować, że jednak znalazł już inną partnerkę, ponieważ napisał o "układaniu sobie życia na nowo". Zrobił to w odpowiedzi na wpis internautki. Kobieta napisała pod jego najnowszym zdjęciem z synem:
Panie Marcinie, proszę się nie przejmować takimi komentarzami jaki napisał miernota mdm1601pl. Jest Pan cudownym ojcem i tak trzymać i proszę układać swoje życie, jak panu się tylko podoba.
A on odpisał jej:
Dzięki, każdy ma prawo komentować, a ja mam prawo robić to co uważam, i już układam życie na nowo.
Czyżby deklaracja przystojnego tancerza miała drugie dno...?
Co ciekawe, Marcin podczas wymiany zdań z fanami napisał też, że życzy Kasi tego, aby "odnalazła szczęście w prawdzie". W ten sposób nawiązał do jej wywiadu, w którym życzyła mu wiele szczęścia:
Ja życzę dobrze mojej byłej, zawsze będzie matka moich dzieci, życzę jej odnalezienia szczęścia w prawdzie. Pozdrawiam.
Nie chcemy łapać go za słówka, ale czyżby zasugerował tu, że dotychczas jego żona nie była szczera? Dajcie znać, co myślicie na temat tych wypowiedzi Marcina.
