Marcin Gortat wsadził kij w mrowisko po Gali Mistrzów Sportu! Co on sugeruje?! Wściekły wdał się w dyskusję z internautami

Wczoraj miała miejsce Gala Mistrzów Sportu 2023. Impreza stanowiła finał 88. edycji Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat na najlepszego sportowca minionego roku. Bezkonkurencyjna okazała się Iga Świątek. Na drugim miejscu znalazł się Bartosz Zmarzlik, trzecim – Robert Lewandowski, czwartym – Kamil Semeniuk, piątym – Dawid Kubacki, szóstym – Mateusz Ponitka, siódmym – Adrian Meronk, ósmym – Katarzyna Wasick, dziewiątym – Paweł Fajdek, a na dziesiątym drużyna – Fabian Barański, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup, Dominik Czaja.

Marcin Gortat

Elwira Szczepańska

8 stycznia 2023, 20:00

Nie obyło się jednak bez skandalu, który wywołał swoją szczerością Fajdek. Nie gryzł się w język, odbierając nagrodę, ani potem w mediach.

Iga była bezkonkurencyjna. Tenis to sport globalny, niesamowicie się go ogląda, a takie sukcesy, w tak młodym wieku, to coś fenomenalnego. Chapeau bas, wielki szacunek. Takie historie rzadko się zdarzają. Na drugim miejscu chciałbym widzieć siebie. Jestem pięciokrotnym mistrzem świata i czegoś takiego w Polsce nie było. Na świecie jest tylko jeden człowiek, który miał tego więcej: Serhij Bubka - mówił w Sport.pl

Teraz do dyskusji dołączył też Marcin Gortat. Ten to dopiero wsadził kij w mrowisko.

Marcin Gortat neguje wyniki 88. edycja Plebiscytu na Najlepszego Sportowca

88. edycja Plebiscytu Przeglądu Sportowego na Najlepszego Sportowca wzbudziła niemałe emocje. Szczególnie głośno jest o zachowaniu Pawła Fajdka, który zajął 9. miejsce, ale nie ukrywał rozgoryczenia tym faktem, czemu dał wyraz w mediach. Jego słowa rozpętały niemałą burzę, a do dyskusji dołączył najlepszy polski koszykarz Marcin Gortat. Na Twitterze swoim wpisem wsadził kij w mrowisko. W jednym z nich tak podsumował sobotnią galę i 9. miejsce Pawła:

Sorry ale to jakieś jaja.. gość zdobywa 5 mistrza świata i idzie na rekord 6 pod rząd i zostaje 9 w plebiscycie. ??@Pawel_Fajdek - grzmiał od rana.

To jednak nie był koniec, bo Gortat rozeźlony wdał się w dyskusję z internautami, którzy komentowali jego wpis. Zasugerował nawet, że SMS-y kibiców nie mają żadnego znaczenia w ustalaniu kolejności. W wynikach plebiscytu wietrzy spisek?

Człowieku, ty naprawdę myślisz, że głosy tutaj dają miejsca? Czy tylko udajesz teraz? - odpisał internauci, którzy trzeźwo zauwazył, że to kibice głosują na ulubieńców.

Do innego napisał:

Kolego, jeżeli uważasz, że miejsca są wybierane dzięki głosom widzów, to chciałem ci pogratulować - czytamy.

A wy jakie macie zdanie na ten temat?