Małgorzata Rozenek pojawiła się w Sejmie: "Staję przed wami jako matka". Przemówiła z mównicy
Małgorzata Rozenek jest założycielką Fundacji MRM, skupiającej się na destygmatyzacji in vitro. Organizacja gwiazdy w ostatnich miesiącach włączyła się w zbieranie podpisów pod projektem ustawy „TAK dla In Vitro” – zakładającej, że corocznie z budżetu państwa na leczenie niepłodności trafi kwota nie niższa niż 500 mln zł.
Obywatelski projekt wspiera m.in. Platforma Obywatelska, przez co w sieci pojawiły się spekulacje nt. możliwego startu Gosi w wyborach do Sejmu lub Parlamentu Europejskiego.
Okazała się być pełnokrwistą działaczką, społecznicą. A do tego jest sympatyczną, lubianą i cenioną osobą – zachwalała ją Iwona Śledzińska-Katarasińska z PO w rozmowie z Super Expressem.
Finalnie Rozenek zdementowała plotki podczas konferencji prasowej. Jak podkreśliła, dobrze czuje się jako prezenterka śniadaniówki i jako aktywistka społeczna.
Nie wystartuję w najbliższych wyborach, ani tych, których spodziewamy się w październiku, ani następnych, których spodziewamy się w 2024 roku. (...) Niezwykle dobrze czuję swoją rolę jako aktywistki. I na tej roli chciałabym się na razie skupić. Jestem dziennikarką, prowadzącą jeden z kultowych programów w telewizji TVN i to jest coś, co zawodowo mnie spełnia. Aktywistką pozostanę jeszcze przez dłuższy czas, a co się wydarzy w dalekiej przyszłości, nie wiem – stanowczo zadeklarowała.
Małgorzata Rozenek w Sejmie
15 czerwca dziennikarka pojawiła się w charakterze gościa na debacie dot. projektu „TAK dla In Vitro”. Na Instagramie Rozenek znalazła się relacja, na której widać ją między innymi podczas kuluarowych rozmów z posłankami Agnieszką Pomaską, Ewą Kopacz i Barbarą Nowacką.
Gosia wzięła następnie udział w debacie i wytłumaczyła, dlaczego zaangażowała się w sprawę:
Staję przed wami jako matka. Matka trójki dzieci, urodzonych dzięki metodzie in vitro. (...) Bardzo długo byłam pacjentką klinik leczenia niepłodności. Gdyby nie możliwość, którą in vitro mi stworzyło, prawdopodobnie nigdy nie zostałabym mamą. A to najważniejsza rzecz, którą mogę w życiu przeżywać.
Nie zabrakło też kilku zdań na temat samej metody:
Każdy z was, kto mówi, że in vitro jest czymś więcej niż medycyną, ma rację. Bo in vitro to jest cud. Cud narodzin, który w tej sytuacji demograficznej, jaką mamy w Polsce, powinien być traktowany szczególnie dobrze, bo nasze wyniki demograficzne naprawdę spowodują, że za kilka pokoleń będziemy mieli problem z wydolnością systemu finansowego państwa.
Na koniec zaprosiła posłów, również tych z PiS, do rzetelnej dyskusji na temat in vitro. Gwiazda zadeklarowała chęć obalenia wszelkich mitów, jakie narosły wokół procedury.
Zdjęcia z wizyty Rozenek w niższej izbie parlamentu znajdziecie w galerii pod tekstem.
