Małgorzata Ostrowska zmieniła wizerunek. Nową fryzurą świętuje wygraną w sądzie. Proces ciągnął się latami
Kto nie zna takich hitów jak Meluzyna, Szklana pogoda czy Gołębi puch? Chwytliwa melodia i wyrazisty wokal Małgorzaty Ostrowskiej uczyniły z nich jedne z najbardziej rozpoznawalnych polskich hitów lat 80. Zespół Lombard po rozstaniu z wokalistką długo próbował powtórzyć sukces, jaki odniósł za jej czasów, ale nic z tego.
28.07.2021 | aktual.: 28.07.2021 14:11
Lombard dla słuchaczy to właśnie Ostrowska i jej wyrazisty image. Piosenkarka nie tylko ma kawał głosu, ale przede wszystkim niepowtarzalne wyczucie stylu, które wyróżnia ją na tle innych rockowych wokalistek. Przez dekady fani kojarzyli ją z irokezem, który uzupełniała mocnym makijażem. Obecnie jednak to już przeszłość.
Małgorzata Ostrowska w długich włosach. Triumf gwiazdy w sądzie
Ostrowska pokazała się na Facebooku odmieniona. Gwiazda, która dwa lata temu wydała płytę Na świecie nie ma pustych miejsc, przeszła metamorfozę w stylu glamour. W czasie lockdownu Małgorzata zapuściła włosy. Jej nowy wizerunek można będzie podziwiać podczas wakacyjnych koncertów (m.in. 11.09 w Bydgoszczy, 20.11 we Wrocławiu czy 8.12 w Szczecinie – zobacz więcej), na których publiczność wreszcie usłyszy nie tylko jej solowe przeboje, ale także te nagrane z grupą Lombard.
https://www.facebook.com/ostrowska.malgorzata/posts/396813765147315:0
Przypomnijmy, że wokalistka przez lata nie mogła śpiewać utworów, które wywindowały ją na sam szczyt. Trudno zrozumieć, dlaczego Grzegorz Stróżniak, jedyny obecny członek z pierwotnego składu zespołu Lombardu, rościł sobie takie prawa do całego repertuaru, który w dużej mierze artyści razem tworzyli. Sprawa trafiła do sądu. Spór zakończył się triumfem Ostrowskiej. Teraz, ku uciesze tysięcy fanów, Małgorzata będzie mogła bez problemu nagrywać i wydawać dawne piosenki:
To rozstrzygnięcie zapewni taką samą możliwość korzystania z utworów zarówno Małgorzacie Ostrowskiej, jak i Grzegorzowi Stróżniakowi. Uwzględnia ono interesy obu stron – mówiła sędzia Agnieszka Wodzyńska-Radomska.
W uzasadnieniu wyroku sąd podkreślił, że każdy z autorów powinien mieć równe możliwości korzystania ze wspólnych piosenek. Co istotne Ostrowska nie blokowała Stróżniakowi wykonywania dawnych przebojów, choć teoretycznie też mogłaby to zrobić.
A jak stare przeboje, to tylko w odświeżonej oprawie, również tej wizualnej. Zobaczcie, jak Małgorzata świetnie się prezentuje. Jest bosko!
