Sablewska komentuje decyzję Chodakowskiej ws. braku dzieci. Padły ostre słowa: "To jest takie pie*****nie"
Maja Sablewska dosyć wcześnie rozpoczęła swoją karierę menedżerską. W 1996 roku założyła fan club Natalii Kukulskiej, a później rzuciła studia, by móc przeprowadzić się do Warszawy i zaopiekować synkiem piosenkarki. W 2011 zasiadała w panelu jurorskim w programie muzycznym X Factor. Jak się okazało, jej umowa nie została przedłużona ze względu na Kubę Wojewódzkiego, który afirmował o wyrzucenie Sablewskiej.
12.10.2021 | aktual.: 12.10.2021 12:39
Pomimo tego, celebrytka jest tak zajęta, że nie ma na razie czasu na macierzyństwo. W mocnych słowach skomentowała wypowiedź Ewy Chodakowskiej, która niedawno powiedziała, że nie będzie mieć dzieci.
Ewa Chodakowska o macierzyństwie
Kilka tygodni temu Ewa Chodakowska poinformowała, że nie planuje powiększenia rodziny:
Pytają dziennikarze, pytają obserwatorzy, są po prostu ciekawi. Problem pojawiłby się wtedy, gdybym planowała rodzinę, a dzieci nie mogła mieć. Wtedy ten temat staje się drażliwy. […] Ja i mąż podjęliśmy taką decyzję lata temu, jeszcze przed ślubem. Wiedzieliśmy od początku, że nie planujemy powiększania naszej rodziny, natomiast bałam się o tym mówić. I pytanie, dlaczego właśnie się bałam? To jest przejmujące, że bałam się linczu, wykluczenia, hejtu – powiedziała w rozmowie z Plotkiem.
W tej samej rozmowie opowiedziała, dlaczego tak długo zwlekała z wyjawieniem prawdy:
Dojrzałam chyba do tego, żeby nie mówić już: „za dwa lata”. Kocham kobiety i uważam, że kobiety-matki to bohaterki. To są osoby, które codziennie, w moim mniemaniu, zdobywają Mount Everest i wracają z niego, żeby następnego dnia znów się na niego wspiąć. Ja nie jestem gotowa na taki heroizm i chcę powiedzieć jasno i wyraźnie: podziwiam je, osiągają coś, na co mnie nie stać. Mam świadomość, że macierzyństwo to ogromne wyzwanie. […] Mam dwie siostry, które są mamami, bratową i tych dzieci jest obok mnie dużo. Cieszę się, że one podjęły decyzję o założeniu rodziny, ja idę swoją stronę.
Po tych słowach gwiazda sportu otrzymała mnóstwo nieprzychylnych komentarzy na swoim profilu, a także wiadomości prywatnych. To, czego się najbardziej bała – ziściło się.
Maja Sablewska komentuje wypowiedź Chodakowskiej
Maja Sablewska w rozmowie z byłym partnerem Doroty Gardias – Żurnalistą – została zapytana o macierzyństwo. 41-latka przyznała, że bardzo by chciała mieć dzieci, ale na razie skupia się na karierze:
Myślę, że ten moment przyjdzie. Patrząc na moją mamę, ona jest dla mnie inspiracją, to jak dba o mnie i o moją siostrę. Chciałabym też kiedyś móc tak o kogoś dbać równie mocno i dobrze. Gdzieś tam intuicyjnie czuje, że ten moment przyjdzie. Mówię zawsze, że na to czekam. Zegar biologiczny tyka. Na szczęście dbam o swoje zdrowie i wiem, że ten czas mam. Poza tym wydaje mi się, że jeśli chodzi o macierzyństwo w tym kraju, to każdy powinien decydować za siebie.
Chwilę później skomentowała słowa Ewy Chodakowskiej, na którą spadł hejt za jej wyznanie w sprawie rodzicielstwa:
To jest bardzo trudne. My się tak mocno i dużo oceniamy, nie znając siebie nawzajem, a tak mało się wspieramy. Gdyby ona powiedziała, że nie może mieć dzieci, to w ogóle by nie było takich opinii. Od razu byłoby: ojej współczujemy – to jest takie pie****enie, powiem Ci. Przez social media daliśmy sobie przyzwolenie na to, by oceniać innych. Niektórzy dali sobie tym wejść na głowę. Ja jestem za tym, aby oduczyć się tego oceniania – zamknęła temat.
Zgadzacie się?
