Maja Hyży o poronieniu: "Jest to dla mnie ciężki temat". Miała ważne powody, by podzielić się z fanami trudnym momentem. [WIDEO]
Maja Hyży popularność zyskała w momencie, gdy pojawiła się w programie X-Factor. Udało jej się dotrzeć do półfinału i od tamtej pory cały czas jest obecna w show-biznesie. Zgromadziła wokół siebie sporą ilość fanów, którzy z zaciekawieniem podglądają to, co dzieje się w życiu ich ulubienicy. Gwiazda jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie chętnie dzieli się z fanami tym, jak wygląda jej codzienność. Chociaż niewiele mówi o starszych synach, którzy są owocem jej małżeństwa z Grzegorzem Hyży, to chętnie opowiada o rocznej Antosi, która przyszła na świat w zeszłym roku. Jest ona córeczką Konrada, a para już planuje ślub.
Maja ma też za sobą trudne chwile związane z macierzyństwem. Wokalistka nieoczekiwanie umieściła w sieci wpis, w którym opowiedziała o tym, jak straciła dziecko.
Maja Hyży opowiedziała o poronieniu. Dlaczego napisała o nim na Instagramie?
Maja Hyży jest matką trojga dzieci i już jakiś czas temu zapowiedziała, że nie jest to jej ostatnie słowo w macierzyństwie. Gwiazda ma też przykre doświadczenie w tym temacie. Jedna z jej ciąż skończyła się poronieniem. O wszystkim poinformowała w sieci swoich fanów. Zamieściła w sieci przepełniony emocjami wpis, w którym opowiedziała o dramacie, jaki preszła. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post ponownie wspomniała te ciężkie chwile:
W dalszym ciągu jest to dla mnie ciężki temat. Radzę sobie z nim w samotności, w ciszy, w spokoju. Dostałam bardzo dużo wsparcia od moich fanów z Instagrama. Zauważyłam, że mój post dał bardzo dużo wsparcia kobietom.
Maja nie ukrywa, że sama mierzy się z ogromnymi problemami:
My ludzie tam zza okienka, jesteśmy zwykłymi ludźmi, których też takie tragedie spotykają. O tym też warto czasami wspomnieć. Żeby nie robić wokół nas takiej bańki. Ja jestem taka jak każdy. Mam takie same problemy jak każdy inny człowiek. Moje życie nie jest usłane różami. Borykam się codziennie z problemami. Natomiast staram się dawać ludziom pozytywną energię na swoich social-mediach. Uważam, że po to mam ten instagram. Jeżeli oni mają zły czas i zły moment to żeby weszli i zobaczyli uśmiechniętą mnie i otrzymali pozytywny power do działania.
Podziwiacie Maję za szczerość?
