Maffashion pokazała niezły bałagan. Jej salon już nie wygląda jak z katalogu

Przyszła mama dopiero pod koniec ciąży potwierdziła to, czego wszyscy spodziewali się już od dawna. Na jej profilu pojawiła się piękna ciążowa sesja. Zaprezentowała w niej sporych rozmiarów krągłości. Kilka dni później urodziła syna. Pierwsze zdjęcie noworodka opublikował Fabijański. Chłopiec otrzymał bardzo oryginalne imię – Bastian. Zdecydowanie jest on oczkiem w głowie swoich rodziców. Po jego narodzinach regularnie publikują oni relacje z uroczym bobaskiem.

Julia świetnie odnalazła się w macierzyństwie i chociaż po jej social mediach widać, że powoli zaczyna wracać już do pracy, to nadal większość czasu spędza z synkiem. Nie szczędzi fanom relacji, na których możemy podziwiać uroczego chłopca. Maff jest perfekcjonistką w każdym calu. Na dodawanych przez nią postach ze stylizacjami wszystko jest dopracowane w najdrobniejszym szczególe. Zawsze dba o modne detale i piękne tło. Okazuje się jednak, że życie nie jest tak wyidealizowane jak social media, a sama zainteresowania nie boi się tego pokazywać światu.

Julia już kilka dni po porodzie pokazała swoje ciało w pełnej okazałości. Nie był to dla niej temat tabu. Dzisiaj na jej profilu pojawiła się kolejna relacja, na której widzimy, jak wygląda jej codzienność. Jest ubrana w ciepły kombinezon, obok niej na kanapie w leżaczku odpoczywa Bastian, a dookoła panuje niezły bałagan. Na kanapie porozrzucane są ubrania, a na stoliku leży mnóstwo rzeczy. Minimalistyczny salon nieco się przez to zagracił. Przy okazji widać, że sofa w grafitowym kolorze i sporych rozmiarów stolik potrafią pomieścić całkiem sporo rzeczy.

Maffashion zdjęcia z domowego zacisza opatrzyła hasztagiem, z którego wynika, że właśnie tak wygląda jej prawdziwe życie od kiedy została mamą.