Kochanka Alexa Rodrigueza komentuje jego rozstanie z J.Lo. Media doszukują się drugiego dna
Alex Rodriguez i Jennifer Lopez poznali się w 2005 roku podczas meczu New York Yankees przeciwko New York Mets. Od razu wpadli sobie w oko, wówczas jednak byli w związkach. Zaczęli się spotykać w 2017 roku. Po dwóch latach nadszedł czas na oświadczyny, a także planowanie bajkowego ślubu. Ten miał się odbyć w 2020 roku we Włoszech.
Zamiary zakochanych popsuła pandemia koronawirusa. Później w mediach zaczęły się pojawiać głosy, że zakochani polecą na Hawaje, gdzie w otoczeniu bliskich, wypowiedzą słowa przysięgi. To jednak się nie wydarzy.
Jennifer Lopez i Alex Rodriguez się rozstali, o czym poinformowali w oficjalnym oświadczeniu. Podkreślili, że jest to ich jedyny komentarz na ten temat:
Madison LeCroy komentuje rozstanie J. Lo i Alexa Rodrigueza
Chociaż Lopez i Rodriguez nie ujawnili przyczyn rozstania, plotkuje się, że wpływ na nie mogły mieć zdrady, których od dawna miał się dopuszczać sportowiec. Pierwsze plotki na ten temat pojawiły się tuż po zaręczynach. O bliskich relacjach z piosenkarzem informowały modelki Zoe Gregory i Madison LeCroy.
Przez kilka miesięcy krążyły plotki, że sportowiec szczególnie bliski kontakt utrzymywał z Madison. Sama zainteresowana bardzo długo nie komentowała tych rewelacji. Dopiero przyciśnięta do muru przez tabloidy przerwała milczenie i powiedziała, że Alex „nigdy fizycznie nie zdradzał ze mną swojej narzeczonej”. Przyznała jednak, że rozmawiali ze sobą przez telefon i są tylko znajomymi.
Teraz rzekoma kochanka sportowca odniosła się do jego rozstania z J.Lo. W rozmowie z Page Six zdecydowała się na krótki komentarz, a zagraniczne tabloidy już doszukują się drugiego dna, sugerując, że Madison zacierała ręce z nadzieją na właśnie taki finał jednego z najgorętszych związków w branży:
Alex chwilę przed oficjalnym rozstaniem podsumował związek z Jennifer Lopez (więcej tutaj). Wydaje się, że nadal bardzo ją kocha.
