Maciej Stuhr złożył córce nietrafione życzenia urodzinowe. Nawet w takim dniu nie potrafił się powstrzymać
O tym, że Maciej Stuhr jest mocno zaangażowany w życie polityczne kraju wszyscy doskonale wiemy. Aktor, który skradł serca fanek w Listach do M. oraz serialu Belfer nie przepuści okazji by skomentować obecny rząd lub włączyć kwestie polityczne do rozmowy. Tym razem posunął się chyba odrobinę za daleko.
12.10.2018 | aktual.: 12.10.2018 10:28
Jego córka, Matylda, skończyła niedawno 18 lat. Rozkochany w córce aktor postanowił z tej okazji złożyć jej życzenia na łamach Zwierciadła, ale w swoim felietonie chyba nieco "zbłądził". Pisał bowiem głównie o... polityce:
18 lat! Co za wiek! Gdy ja miałem tyle lat, był rok 1993. Z Polski wyjechał ostatni żołnierz rosyjski. Nie znałem Internetu ani telefonu komórkowego. cieszyłem się, że mogę w końcu głosować, bo w tamtych czasach byliśmy młodzieżą bardzo rozpolitykowaną. Cieszyliśmy się nową demokracją i strasznie nas wkurzało, że suweren dobrowolnie w tym właśnie roku oddał władzę byłym komunistom.
W jego urodzinowym monologu nie zabrakło również wspomnień o braciach Lechu Kaczyńskim i Jarosławie Kaczyńskim, prezydencie, Andrzeju Dudzie. Przy okazji oberwał również ksiądz Rydzyk:
Bracia Kaczyńscy byli wtedy kompletnie nieistotnymi, wiecznie awanturującymi się politykami, na których nikt nie zwracał uwagi, a Ojciec Dyrektor - obiektem kpinek z powodu swoich antysemickich wyskoków. Andrzej Duda, który dopiero co skończył moje liceum, pilnie i wnikliwie studiował prawo.
Swoje "życzenia" zakończył rozważaniami nad politycznymi wyborami córki:
Na jakiej podstawie wybierzesz, na kogo zagłosować? Bardzo mnie to ciekawi. A może będziesz w większości, która nasze wybory po prostu olewa? To byłoby najgorsze. (...) Nie oddawaj steru nikomu! Nie warto! Nie wolno!
Myślicie, że Matylda po 18 latach przywykła już do tego, że w ich domu polityka jest bardzo hołubionym tematem? Jedno jest pewne - wyrosła na piękną dziewczynę i na pewno pójdzie na wybory. ;)
