Zakochany po uszy Maciej Orłoś chwali się romantyczną fotką z młodziutką dziennikarką, a fani nie mają litości. „Trzeba dać unfollow”
Maciej Orłoś pomimo wymagającej pracy starał się nigdy nie zaniedbywać swojego życia uczuciowego. Na ślubnym kobiercu stawał trzy razy. Z drugiego małżeństwa ma synów - Rafała oraz Antoniego, a z ostatniego - Kubę i Melanię. Od kilku tygodni kolorowa prasa rozpisuje się na temat tego, że dziennikarz ma nową partnerkę, którą jest Paulina Koziejowska.
Według informacji para postanowiła już nawet razem zamieszkać. Tygodnik Rewia przekazał, że Maciejowi bardzo zależy na tym, by jego ukochana czuła się komfortowo, dlatego dokłada wszelkich starań, jeśli chodzi o urządzanie ich mieszkania:
Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska na wspólnym zdjęciu. Polała się krytyka
Niedawno rewelacje zostały potwierdzone przez samych zainteresowanych. Zakochani długo próbowali ukrywać swoje uczucia w tajemnicy, jednak jak to zwykle bywa w przypadku osób związanych z show-biznesem, przeważnie się to nie udaje. Dziennikarz w rozmowie z Super Expressem ujawnił prawdę:
Koziejowska w tej samej rozmowie wyznała, że jest bardzo szczęśliwa u boku Orłosia:
Kobieta wkrótce ponownie udzieliła wywiadu tabloidowi, w którym rozpływała się nad swoim szczęściem. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
Okazuje się, że para rzeczywiście dogaduje się świetnie. Spędzają ze sobą każdą możliwą chwilę. Potwierdzeniem na to, jest nowa fotka, którą Maciej opublikował na swoim Instagramie. Mężczyzna zabrał ukochaną na romantyczną randkę do teatru:
61-latek nie mógł spodziewać się tego, co wkrótce nastąpiło. W komentarzach pojawiło się prawdziwe zatrzęsienie. Internauci zaczęli mu docinać ze względu na różnicę wieku. Zakochanych dzielą aż 23 lata, co dla wielu jest rażące:
- Jak tata z kochającą córką.
- Z córcią?
- I to jest moment, w którym niestety trzeba dać "unfollow". :(
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Uważacie, że miłość to tylko liczba, czy jednak są pewne granice wiekowe, których nie powinno się przekraczać?
