Liam Payne zmieniał się na oczach milionów. Od utalentowanego nastolatka do gwiazdora z problemami

Z pewnością Liam Payne nie wyobrażał sobie, że udział w "X Factor" aż tak zmieni jego życie. To właśnie w programie, w 2010 roku powstał zespół One Direction, który przez kilka kolejnych lat królował na szczytach list przebojów na całym świecie. Artysta od tego momentu mocno się zmienił. W końcu rozpoczynając karierę, był jeszcze nastolatkiem. W kolejnych latach jego wygląd uległ znaczącym zmianom.

W nocy ze środy na czwartek z Argentyny napłynęły do Europy straszne wiadomości. Liam Payne nie żyje. Według doniesień tamtejszej prasy przebywający na wakacjach w Buenos Aires artysta miał wypaść z trzeciego piętra hotelu, w którym przebywał. Szybko okazało się, że jest to prawda. Informacje potwierdziła m.in. argentyńska policja. Na ten moment nie wiadomo czy muzyk popełnił samobójstwo, czy był to wypadek lub działanie osób trzecich. Z pewnością w najbliższych dniach policja wyda komunikat, w którym poinformuje o przyczynach tego jakże tragicznego w skutkach zdarzenia. Payne miał 31 lat. Osierocił 7-letniego synka Beara Greya.

Zobacz też: Liam Payne miał burzliwe życie miłosne. Z kim związany był nieżyjący członek One Direction?

Liam Payne przez blisko 15 lat występował na największych scenach muzycznych świata. Przede wszystkim nabrał masy mięśniowej i już kilka lat po debiucie zupełnie nie przypominał siebie z początków kariery. Muzyk zadbał nie tylko o sylwetkę, ale też fryzurę, którą często zmieniał. W ostatnich latach sporo mówiło się o ingerencji chirurga i kilku zabiegach medycyny estetycznej. Według specjalistów miał dokonać liposukcji podbródka i szczęki oraz korzystać z botoksu.