Lenka i Jan Kliment dbają o profilaktykę z ważnego powodu. "Przyjaciel przebadał się za późno" [WIDEO]

Teraz już wiem, że to jest bardzo ważne i trzeba o tym mówić, trzeba przypominać, bo ludzie o tym zapominają. Wiemy, że miesiąc październik jest tym miesiącem, kiedy najczęściej się badamy. Ale nie wolno myśleć tylko o jednym miesiącu, nie wolno przyjść jak już coś boli, bo to czasami może być już za późno. Także trzeba się badać, trzeba o tym mówić i o tym przypominać i regularnie to robić.

Chyba aż tak nie. Ja z mojego punktu i mojego zdrowia nie, ale często jest tak, że jak jest napięty czas i dużo się dzieje, to potem się trochę rozchoruje, mam gorączką mięśniową i pokazują mi się afty, szczególnie zimą. Takie rzeczy mi się pojawiają i wiem już, że nastąpiło przeciążenie i tak mój organizm oraz ciało reaguje na porządny wysiłek i stres - powiedział Janek.

Na szczęście nigdy nic poważnego nie mieliśmy, ale to też dlatego, bo chodzimy regularnie do lekarzy, badamy się. Myślę, że od tej pory, jak zaszłam w ciążę, to też w końcu zaczęłam regularnie badać piersi, których do czasu swojej ciąży nie badałam nigdy. I dlatego kobiety w moim wieku i młodsze też o tym zapominają, chociaż coraz bardziej się o tym mówi. Tak samo u facetów, wydaje mi się, że bardzo mało się mówi o tym, żeby poszli się przebadać, bo mówi się o kobietach. A przecież faceci też są ważni więc, w tym przypadku też trzeba o tym mówić.- wyznała Lenka.

Czasami jest tak, że nam przypomina o tym jakaś sytuacja, np. stało się tak, że zmarł mój bliski przyjaciel i od razu powiedzieliśmy sobie, że musimy się zbadać. Ponieważ okazało się, że nasz znajomy przebadał się za późno i nie wiedział o swojej chorobie. Poszliśmy więc do dermatologa. Więc czasami jest tak, że tego typu sytuacja, pomaga nam w myśleniu o profilaktyce i zachęca do wcześniejszych badań.

Plany są takie, że ja już zakupiłam wszystko w Myszkę Miki, baloniki etc, bo on uwielbia Myszkę Miki, my z resztą też i zrobimy na pewno taką małą imprezkę, przyjęcie, chociaż wiem, że on z tego raczej nic nie będzie miał, ale my się będziemy bawić, zaprosimy ciocie – właśnie nasza ciocia, cudowna przyjaciółka została z nim, żebyśmy mogli być tutaj w tym ważnym dniu. Także na pewno zrobimy coś fajnego, żeby było mu miło i żeby był z nami przede wszystkim. Sądzimy, że chyba tak będziemy robić zawsze, żeby w jego urodziny nie pracować. To jest bardzo ważny dzień dla niego i dla nas przede wszystkim i będziemy z nim.

Zrobiliśmy z tego taką zasadę - 1 grudnia nie ma nas pracy.