Kuba Wojewódzki zakpił z Blanki Lipińskiej. Porównał ją do Magdy Gessler

Bez wątpienia Kuba Wojewódzki jest jedną z najbarwniejszych postaci polskiego show-biznesu. Bezkompromisowy dziennikarz nie tylko prowadzi swój talk show w TVN-ie, ale również współtworzy z Piotrem Kędzierskim podcast oraz ma swoją rubrykę w "Polityce". I to właśnie tam obrał sobie za cel Blankę Lipińską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakiś czas temu u niezwykle popularnego w ostatnich miesiącach Żurnalisty pojawiła się Blanka Lipińska ze swoją mamą. Panie zgodnie odpowiadały na pytania, dopóki nie pojawiła się kwestia pieniędzy i biedy. Według pisarki w ich domu się nie przelewało. Uargumentowała to tym, że nie jeździła na kolonie, a także brakowało chociażby mięsa, którego dla Pani Małgorzaty brakowało. Słowa córki bardzo dotknęły kobietę, która przedstawiła swoją wersję. Powiedziała, że boli ją to, co mówi Blanka, bowiem według kobiety w ich domu niczego nie brakowało, dodając, że według niej są z bogatego, a nie biednego domu.

Zobacz też: Blanka Lipińska wyjechała z Polski przez Barona? "Liczy, że długi wyjazd dobrze jej zrobi"

Kilka dni temu Blanka Lipińska wspomniała, że zabrała rodziców na obiad do restauracji Magdy Gessler. Ostatecznie wizyta u restauratorki nie przypadła do gustu pisarki, która skrytykowała nie tylko drożyznę, ale również same potrawy. Według niej zupa była zbyt słona, a ceny z kosmosu. To właśnie do tych słów postanowił odnieść się Kuba Wojewódzki, który takich okazji na wbicie szpili nie przepuszcza. W swojej rubryce z mini felietonami postanowił odnieść się do tych słów Lipińskiej, porównując wspomniany obiad rodziny Lipińskich z twórczością autorki bestsellerów.

Pisarka Blanka Lipińska wybrała się z rodzicami do restauracji Magdy Gessler w warszawskim Wilanowie. Recenzja była krótka: "Ceny z kosmosu, a jedzenie niejadalne". Obie panie coś łączy. Tylko książki Blanki są tańsze - napisał Wojewódzki w "Polityce".