Urocza księżniczka Charlotte ma swojego klona! Mamy kapitalne zdjęcia ślicznej Scarlett
Podobno w naturze nic się nie powtarza - podobno, bo przecież zdarzają się wyjątki. Okazuje się, że księżniczka Charlotte ma swojego własnego klona! Mała Scarlett Evered jest do niej łudząco podobna, co sprawia, że dziewczynkę często mylą z córką księżnej Kate i księcia Williama. W jednym z wywiadów jej mama wyjawiła, że ten zaskakujący zbieg okoliczności stał się dla jej córki prawdziwą przygodą.
30.08.2018 | aktual.: 30.08.2018 17:43
Scarlett, która ma obecnie trzy lata, od dwóch lat nieustannie wpada w zaskoczenie, gdy widzi małą księżniczkę w telewizji. Nie jest jedyna. Jak wyjawiła jej mama, Victoria, nawet obcy ludzie na ulicy zatrzymują się czasem i przyglądają jej uważnie, próbując zrozumieć dlaczego patrzą na małą arystokratkę poza bezpiecznymi murami Kensington Palace:
Ludzie robią to cały czas. Jesteśmy w markecie, a oni podchodzą i mówią: patrz, wygląda jak Charlotte. Scarlett to uwielbia. Za każdym razem, gdy dzieje się coś takiego, śmieje się i uśmiecha. Kocha być w centrum uwagi – wyjawiła Victoria w rozmowie z magazynem "Star".
Scarlett została zapisana do specjalnej agencji, która zajmuje się wyszukiwaniem sobowtórów słynnych osób, gdy miała zaledwie 15 miesięcy. Od tamtej pory dziewczynka brała udział w trzech dużych kampaniach reklamowych, była modelką dla linii sukienek i otwierała zimowy ogród rozrywki w towarzystwie innych "klonów" rodziny królewskiej:
Gdy księżniczka Charlotte skończyła rok, w jednym z magazynów opublikowano jej zdjęcia. Moja mama powiedziała: "Zobacz, wygląda zupełnie jak Scarlett. Dlaczego nie sprawdzimy, czy może być jej sobowtórem?". To było takie surrealistyczne. Kampania ma w social mediach miliony wyświetleń – dodaje Victoria.
Okazuje się również, że mała Scarlett z charakteru też przypomina księżniczkę Charlotte:
Jest w niej coś z divy, ale myślę, że to idzie w pakiecie ze starszymi braćmi. Uwielbiają ją rozpieszczać, a ona rządzi w naszej rodzinie – wyjawiła dumna matka.
Rzeczywiście podobna? Sami oceńcie.
