Księżna Diana rozpaczliwie chciała ratować małżeństwo z Karolem. Była gotowa na wszystko

Tuż przed śmiercią między małżonkami nie działo się najlepiej. Książę Karol wdał się w romans z wieloletnią przyjaciółką Camillą Parker-Bowles i ostatecznie zdecydował się na związanie się z nią. Diana obwiniała ją za złe relacje i rozpad pożycia. Druga żona następcy brytyjskiego tronu od samego początku była obecna w życiu małżonków. Synowa królowej Elżbiety II przez pewien moment starała się ratować rozpadające się małżeństwo.

Młodziutka wówczas Diana Spencer i książę Karol pobrali się w 1981 toku w Katedrze świętego Pawła. Ich zaślubiny były prawdziwym medialnym wydarzeniem. Ślub został określony przez prasę jako bajkowy. Uchodzili za piękną parę, a podróżując razem po świecie, zdobywali serca fanów. W ich relacji szybko zaczęło się jednak coś psuć. Przed ślubem nie znali się zbyt długo i, pomimo że Diana zakochała się od pierwszego spotkania, to Karolowi pierwsze zauroczenie przeszło dosyć szybko. Małżonkowie przez cztery lata byli w separacji, jak nakazuje królewski protokół. Ostatecznie w 1996 roku wzięli rozwód.

Królewski  biograf i historyk Robert Lacey, który był także konsultantem w serialu The Crown, opisał w swojej nowej książce, jakie pomysły miała księżna Diana na uratowanie małżeństwa.

Ostatecznie jedna z przyjaciółek zaproponowała jej zupełnie inne, podstępne rozwiązanie.

Jak wiemy starania Diany na nic się zdały. Kilka lat po jej tragicznej śmierci Karol zdecydował się wziąć ślub ze swoją największą miłością, jaką była Camilla Parker Bowles.