Krzysztof Rutkowski zawalczy w MMA. Bogacz już wie, na co wyda zarobione pieniądze

Krzysztof Rutkowski, znany detektyw bez licencji i osobowość medialna, ponownie zaskakuje swoich fanów. Tym razem ogłosił, że stanie do walki w oktagonie Clout MMA. Milioner zdradził, na co przeznaczy część zarobionej kwoty.

Krzysztof Rutkowski od lat przyciąga uwagę Polaków swoimi niekonwencjonalnymi działaniami i charyzmatyczną osobowością. Jako detektyw bez licencji, a jednocześnie medialna postać, często wzbudza kontrowersje i emocje. Tym razem nie jest inaczej. Rutkowski oficjalnie potwierdził, że wystąpi w Clout MMA, federacji organizującej pojedynki znanych osobistości. Jak sam przyznał, propozycja była zaskakująca, ale postanowił ją przyjąć i stanąć do walki w oktagonie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Decyzja Rutkowskiego o udziale w Clout MMA była owiana tajemnicą, jednak informacja wyciekła do mediów wcześniej niż planowano.

Rutkowski może liczyć na specjalne traktowanie. Federacja zaczęła nawet szukać trenera, który mógłby dojeżdżać regularnie do jego domu - czytamy na portalu ShowNews.

W ten sposób detektyw zyskał status wyjątkowego uczestnika, co tylko podgrzewa atmosferę wokół jego nadchodzącej walki.

Krzysztof Rutkowski jest gotów stanąć w szranki z Zbigniewem Stonogą, którego udział w Clout MMA ogłoszono już wcześniej. To budzi ogromne emocje, ponieważ obaj panowie są znani z kontrowersyjnych działań i silnych osobowości.

Według doniesień medialnych, Krzysztof Rutkowski może liczyć na spore wynagrodzenie za udział w Clout MMA.

Jako osoba powszechnie rozpoznawalna bez problemu wyciągnie nawet milion złotych - podał jeden z informatorów.

Kwota taka rzeczywiście robi wrażenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Rutkowski nie ma doświadczenia w sportach walki.

Rutkowski już teraz zapowiedział, że zarobione pieniądze w dużej mierze wyda w szczytnym celu.

Nie walczę dla siebie, swojego rozgłosu czy pieniędzy, bo to nie jest mi potrzebne. Dużą część mojej gaży przeznaczę na wyremontowanie domu dziewczynek, które mieszkają w województwie mazowieckim. Spotkał ich okropny los - zostały zgwałcone przez zwyrodnialca, Pawła K., który odbywa karę 10 lat pozbawienia wolności na Białołęce w Warszawie. Starsza z dziewczynek, dziewięciolatka przechodzi traumę, bo dom i mieszkanie, w którym żyje, przypominają jej o tej sytuacji. Dlatego dużą cześć mojej gaży przeznaczę na wyremontowanie tego domu. Wyremontujemy pomieszczenia, kupimy nowe meble. Pomogę w ten sposób rodzinie, która nie ma na to pieniędzy - ujawnił Rutkowski w rozmowie z portalem ShowNews.

Zobacz też: Mateusz Murański nie doczekał się pochówku? Narzeczona zaatakowała jego ojca: "Wasze dziecko nie jest pochowane"