Gwiazda "M jak miłość" przechodzi do Polsatu. To koniec jego roli w serialu o Mostowiakach?
W nowym sezonie serialu W rytmie serca pojawi się gwiazdor M jak miłość oraz Komisarza Aleksa – Krystian Wieczorek. Czy to oznacza... że Andrzej nie będzie pojawiał się w M jak miłość? Wszak zniknięcie Budzyńskiego z M jak miłość aktor deklarował już wiosną. Wtedy jednak miał nieco inny cel: chciał spędzać nieco więcej czasu z żoną Marią Szarską oraz córeczką Anielą.
To bardzo prawdopodobne! Bo wątek Madzi (Anna Mucha) i Budzyńskiego zmierza powoli do finału, czyli do ślubu tej pary. Nic bowiem nie zapowiada tego, by Magda miała rzucić ukochanego dla swej dawnej miłości, czyli Kamila (Marcin Bosak). Ba, Andrzej z Magdą wybiorą się nawet na podwójna randkę z Kamilem i Anką (Weronika Rosati). Szkoda że nie wiedzą, że ta para zawarła swoisty sojusz, byle tylko ich rozdzielić. Te smakowite i pełne podtekstów sceny zobaczymy w 1464 odcinku M jak miłość (emisja 22 października 2019 w TVP2).
Jak zatem w serialu zostanie wytłumaczona nieobecność Andrzeja? Otóż, dzięki magii ekranu i skutecznemu planowaniu, Andrzej wcale nie musi zniknąć z M jak miłość! A występ w W rytmie serca, który nie będzie jednorazowym epizodem, a znacznie dłuższą rolą, wcale nie jest aktem nieposłuszeństwa. Wręcz przeciwnie. Oba seriale robi – dla dwóch konkurencyjnych stacji – ten sam producent. Zatem nie ma mowy o jakimkolwiek konflikcie interesów.
A kogo zagra Wieczorek w W rytmie serca? Tego jeszcze nie wiadomo. Na razie tylko aktor pokazał swoje zdjęcie w XVIII -wiecznym kostiumie lokaja na tle pałacu w Otwocku. I naprawdę trudno się domyślić, co to może oznaczać. W każdym razie fani Krystiana już mogą zacierać ręce, bo będą oglądali swego ulubieńca aż w trzech serialach jednocześnie!
