Królowa Elżbieta II w pałacu nie jest nazywana królową! Jak zwracają się do niej najbliżsi?

Królowa Elżbieta II, to najdłużej panująca monarchini w Wielkiej Brytanii. Przez czas swojego panowania, stała się jedną z bardziej lubionych postaci w rodzinie królewskiej, a jej losy z zainteresowaniem śledzą królewscy fani na całym świecie. To właśnie dla nich dziennikarze brytyjskich tabloidów, ujawnili ściśle strzeżone informacje.

Okazuje się, że przez członków rodziny królewskiej Elżbieta II nie jest nazywana królową. Jak w takim razie się do niej zwracają? Z rozwiązaniem tej zagadki przyszli dziennikarze The Sun. To oni ujawnili, że monarchini ma kilka pseudonimów, które już nie są tajemnicą.

Jeden z nich nadała Elżbiecie ochrona. To ona zwraca się do niej Sharon lub po prostu S. To neutralne imię ma być wykorzystywane główne w sytuacjach zagrożenia, podobno jest jej tajnym kryptonimem. 

Okazuje się, że nie wszyscy się tak do niej zwracają. Zupełnie inaczej do swojej żony mówi książę Filip. Swoją ukochaną nazywa Lilibet. Równie uroczo prababcię nazywają książę George i księżniczka Charlotte. To oni mówią do niej  Gan-Gan. Ciekawe czy Louis pójdzie w ich ślady.

Do babci wyjątkowo zwraca się także książę William. Mówi do niej Gary. Dlaczego? Podobno wszystko przez to, że kiedyś się przejęzyczył i właśnie tak nazwał Elżbietę II. Ksywka ta tak spodobała się w rodzinie, że została w niej do dziś. Czyż to nie urocze?