Kinga Rusin i jej partner oddają się rozrywce dla najbogatszych i wszystko pokazują w sieci. Nie każdego stać na takie luksusy
W 2020 roku, gdy pandemia koronawirusa przybrała na sile, Kinga Rusin spakowała walizki i wyleciała z Polski. Razem z Markiem Kujawą spakowali walizki i zaszyli się na jednej z wysp na Oceanie Indyjskim. Prowadzili firmę z bardzo urokliwego miejsca, o czym dziennikarka przekonywała na Instagramie:
Kinga Rusin
Po kilkumiesięcznej nieobecności gwiazda wróciła do Europy. Przez chwilę przebywała w Warszawie, po czym znów ruszyła w świat.
Kinga Rusin i Marek Kujawa polecieli do Francji na Roland Garros
W czwartek Rusin dodała nowe zdjęcie na Instagram. Pozuje razem ze swoim partnerem Markiem Kujawą. Wybrali się do Francji, gdzie trwa turniej tenisa ziemnego, Roland Garros. Nie każdego stać na takie luksusy. Ceny biletów zaczynają się od ok. 100 euro w fazie eliminacyjnej i dochodzą do kilku tysięcy euro podczas finału.
Zakochani wykorzystali okazję i zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie na tle rozgrzewki do półfinału kobiet. Kinga ujawniła, że przed nimi sporo wrażeń, w tym m.in. półfinał debla, w którym Iga Świątek i jej partnerka na korcie Bethanie Mattek-Sands zawalczą o wejście do wielkiego finału:
Internauci w komentarzach komplementują zakochanych. Piszą, że tworzą dobrze dobraną parę:
- Kibicujemy a państwu życzę pięknych emocji. Wyglądacie wspaniale...
- Piękni i młodzi. Oczekiwałem na wygraną Igi Świątek. Jeszcze można liczyć na finał w deblu. Trzymam za nią kciuki.
- Ale miła niespodzianka... Lubię zdjęcia Państwa razem. Pozdrawiam serdecznie z Malborka i ciągle wierzę, że kiedyś tu się spotkamy.
Trudno się nie zgodzić z tymi wpisami. Kinga Rusin i Marek Kujawa tworzą piękny duet.
