Kayah już poniosła konsekwencję wulgarnej odzywki na festiwalu w Sopocie. Oj, to może zaboleć...
Kayah (właśc. Katarzyna Magda Rooijens) to jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek. Zadebiutowała na scenie jeszcze w latach 80. i od tamtej pory znacznie podbiła swoją popularność. Dziś ma wielotysięczne grono fanów, którzy na bieżąco śledzą jej poczynania muzyczne, jeżdżą na koncerty i interesują się jej życiem osobistym.
W tym roku ich idolka pojawiła się na koncercie „Radiowy Przebój Roku” na Polsat SuperHit Festiwal 2022 w Sopocie. Na scenie towarzyszyli jej: Viki Gabor, Dawid Kwiatkowski, Gromee, Beata Kozidrak i Bajm, Sylwia Grzeszczak, Grzegorz Hyży, Daria, Michał Szczygieł, Three of US oraz Bryska. Jednak to Kayah wywołała największe kontrowersje.
Piosenkarka, gdy pojawiła się na terenie, gdzie odbywała się impreza, w odróżnieniu od innych gwiazd, odmówiła zapozowania do zdjęć, a oprócz tego w wulgarny sposób zwróciła się do otaczających ją fotoreporterów, co akurat zostało zarejestrowane przez kamerę:
Nie zes*ajcie się.
Nagranie z incydentu zobaczycie poniżej.
Kayah poniosła konsekwencje wulgarnych słów
Dziennik Fakt, który jako pierwszy poinformował o nagannym zachowaniu artystki, przekazał, że już poniosła konsekwencje swojego zachowania. Gdy w końcu weszła na ściankę i chciała, by fotoreporterzy zrobili jej zdjęcia, ci mieli ostentacyjnie odejść od niej i ją zignorować. Myślicie, że ten bojkot utrzyma się na długo? W dłuższej perspektywie to naprawdę może ją zaboleć, ponieważ mocno ograniczy jej obecność w mediach.
Oburzenia nie kryją również sami fani.
- Kayah - nadal nie wiem co myśleć po tym krótkim filmiku z Sopotu gdy powiedziałaś „zesraj.. się” do dziennikarzy i fanów…
- W sieci nic nie ginie…
- Uwielbiam Cię od zawsze, mam wszystkie płyty. Co się stało, skąd ta złość?
- Gorąco pozdrawiam – jeden z nich napisał pod jej nowym wpisem na Instagramie.
Lubicie Kayah?
