Kasia Dowbor i Dorota Szelągowska w jednym programie telewizyjnym! Gwiazda Polsatu ujawniła kulisy spotkania ze swoją największą rywalką
Katarzyna Dowbor prowadzi w telewizji Polsat bardzo popularny program Nasz nowy dom. W każdym odcinku Dowbor i jej ekipa odwiedzają dom polskiej rodziny. Na miejscu decydują, czy rozpocząć remont i pomóc lokatorom. Jeśli zespół decyduje się na remont, to rodzina trafia do hotelu, a w tym czasie robotnicy przeprowadzają w domu gruntowne zmiany. Dość podobny program prowadzi Dorota Szelągowska. Jej Totalne remonty można oglądać na antenie TVN. Na czym polega show? W rozmowie z nami wyjaśniła to sama Dorota:
08.11.2021 | aktual.: 08.11.2021 16:09
Weszliśmy w opcje wyjątkowych ludzi, którzy są zgłaszani przez swoich przyjaciół. To są ludzie, którzy dużo robią dla innych. (...) To jest fenomenalny projekt, który mówi o tym, że dobro wraca i o tym, że warto. Projekt, który jest cholernie trudny. Jesteśmy w całej Polsce, remontujemy i domy i mieszkania. Pracujemy często w trybie 24 godzinnym. Natomiast to jest projekt, który nie wiem czy więcej radości przynosi bohaterom, którzy są przeszczęśliwi, czy nam, bo możemy zrobić coś dobrego dla innych.
Takie zbliżenie formatów Dowbor i Szelągowskiej sprawiło, że media zaczęły spekulować o konflikcie lub rywalizacji obu pań.
Katarzyna Dowbor o konflikcie z Dorotą Szelągowską. Jak on wygląda?
Glos w tej sprawie, w wywiadzie dla pisma Party, zabrała Katarzyna, która wykazała się dużą dozą szczerości. Wyznała, że Dorotę zna już od dawna:
Poznałyśmy się przed laty, gdy Dorota przyjechała z kamerami do mojego domu, żeby przeprowadzić ze mną wywiad. Chętnie zaproszę ją jeszcze raz, bo mam już siódmy, zupełnie inny dom.
W dalszej części wywiadu powiedziała, że niektóre media chciały sztucznie wyolbrzymić jej konflikt z gwiazdą TVN-u.
Ależ ten konflikt to jakaś bzdura! Kiedy okazało się, że Dorota startuje z podobnym formatem, dziennikarze dzwonili do mnie i pytali, czy jestem z tego powodu wściekła i czy uważam, że to plagiat. Odpowiadałam, że nie, bo ja i moja ekipa nie jesteśmy w stanie wyremontować wszystkich mieszkań wszystkim potrzebującym. Im więcej takich programów, tym lepiej. Każda ma swojego widza i myślę, że tak naprawdę to dwa zupełnie inne programy – uzupełniła.
Na koniec wyszczególniła różnice pomiędzy oboma formatami.
Powiedziała: Program Doroty jest skupiony na designie, a my jednak kładziemy nacisk na realne potrzeby ludzi. Często rozmawiam naszymi architektami, którzy mówią, że inaczej by zaaranżowali dane wnętrze, ale ponieważ uczestnicy mówili nam wyraźnie: "Kocham kolor niebieski", to robimy niebieski. Dla nas najważniejszy jest gust tej rodziny.
Co ciekawe, jakiś czas temu w podobny sposób o rzekomym konflikcie wypowiadała się sama Dorota. W rozmowie z Galą powiedziała:
Ja za każdym razem odpowiadam, zresztą wiem, że Kasia Dowbor mówi dokładnie to samo, że naprawdę w tym kraju jest miejsce na przynajmniej jeszcze dziesięć takich programów i jak będzie jeszcze więcej takich programów, to będziemy jeszcze bardziej pomagać ludziom. Za każdym razem myślę sobie: „Boże, jak cudownie, że oni działają, cudownie, że my działamy i mam nadzieję, że działać będzie jeszcze więcej ludzi”.
Oglądacie oba programy? Który bardziej się wam podoba?
