Kasia Tusk ujawnia zawartość swojej torebki. Wiadomo, ile wydaje na kosmetyki
Kasia Tusk podzieliła się na Instagramie zawartością swojej torebki, w tym przydatnymi kosmetykami. Wiadomo, ile kosztują produkty, które stosuje, żeby dbać o urodę. Tanio nie jest.
Kasia Tusk pokazała zawartość torebki 
Kasia Tusk jest powszechnie znana jako córka Donalda Tuska, ale medialną karierę zrobiła na własną rękę. Jej blog "Make Life Easier" okazał się wielkim sukcesem i szybko uczynił z niej czołową polską influencerkę. Nie bez znaczenia dla jej popularności był także występ w "Tańcu z gwiazdami". Nic dziwnego, że wiele fanek stara się naśladować jej styl i kupować produkty polecane przez Kasię. Teraz wielbiciele Tusk mieli okazję zapoznać się z zawartością jej torebki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agnieszka Fitkau-Perepeczko spotyka się tylko z młodszymi od siebie! Czy jest gotowa na ślub?
Kasia Tusk pokazała zawartość torebki. Takie kosmetyki stosuje
Kasia Tusk chętnie dzieli się z fanami swoją codziennością. Pokazuje swoje kreacje, to, jak urządziła mieszkanie, a teraz pokazała zawartość swojej torebki. Wymieniła nazwy wszystkich kosmetyków, które stara się mieć przy sobie.
Róż: Joues Contraste Fard a Joues Poudre Powder Blush (kolor 72 Rose Initial). Żel do brwi: Le Gel Sourcils Longwear Eyebrow Gel (kolor 350 transparent). Tusz do rzęs: Le Volume De Chanel (kolor 10). Błyszczyk: Rouge Coco Gloss (kolor 804) - opisała wszystko na Instagramie.
Dzięki temu fanki Kasi mogą kupić dokładnie te produkty, których używa ich idolka. Muszą się jednak przygotować na spory wydatek.
Ile Kasia Tusk wydaje na kosmetyki? Stawia na drogie i markowe produkty
Portal Plejada postanowił obliczyć, ile trzeba zapłacić, żeby umieścić w torebce kosmetyki używane przez Kasię Tusk. Trzeba przyznać, że blogerka stawia na jakość, a za nią idą wysokie ceny.
Za róż trzeba zapłacić ok. 260 zł, żel do brwi kosztuje ok. 180 zł, tusz do rzęs — ok. 210 zł, błyszczyk — ok. 180 zł. W sumie za ulubione kosmetyki Kasi Tusk trzeba zapłacić 830 zł - czytamy.
Z pewnością chętnych do inspirowania się wyborami Kasi Tusk nie zabraknie.
