Postawiona pod ścianą Kasia Tusk potwierdza narodziny drugiego dziecka. Dostała ostrzeżenie od Instagrama
Kasia Tusk początkowo ukrywała fakt, że zostanie mamą. Z czasem przestała ukrywać brzuszek i chociaż oficjalnie nie potwierdziła ciąży, pokazywała zdjęcia, na których widać było rosnące krągłości. Wieść o tym, że w rodzinie blogerki pojawił się kolejny maluszek, obiegła media w czwartek. Super Express, powołując się przyjaciela rodziny, ujawnił, że urodziła drugą córeczkę.
Informacje o tym, że Kasia została mamą, potwierdziła jej teściowa, a także tata, Donald Tusk. Dodał wpis na Twitterze, w którym zdradził, że grono jego wnuków się powiększyło:
Kasia Tusk potwierdziła narodziny drugiego dziecka
Narodziny drugiego dziecka Tusk skomentowano też na koncie Make life harder. Przypomnijmy, że początkowo na profilu prześmiewczo komentowano działalność blogerki. Z czasem stał się on platformą o tematyce politycznej. To właśnie tam w piątkowy poranek pojawiły się oficjalne gratulacje dla świeżo upieczonej mamy:
Kasia Tusk nie pozostawiła tego bez reakcji. W nowym poście zdradziła, że jej skrzynka pęka w szwach od screenów przysyłanych przez internautów. Doszło do tego, że dostała ostrzeżenie od Instagrama. Postanowiła więc potwierdzić, że została mamą i podziękowała za gratulacje:
Internauci w komentarzach ruszyli z gratulacjami:
- Skoro sama o tym wspomniałaś to chyba mogę - Gratulacje Kasiu.
- Cudowny czas, gratuluję! Odpocznijcie, cieszcie się sobą!
- Gratulacje ogromne. Trzymajcie się zdrowo.
My również składamy Kasi Tusk serdeczne gratulacje.
