W sieci zawrzało od nowych doniesień ws. rozstania Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Ukryli przed fanami prawdę? Są dowody
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski znają się od lat. W ostatnich miesiącach głośno było na temat ich związku. Dziennikarze dopiero kilka tygodni temu potwierdzili, że rzeczywiście łączy ich uczucie, co zrobili w czasie pobytu w Izraelu.
09.11.2022 | aktual.: 09.11.2022 23:51
Jest to wyjątkowy czas. Nie bez powodu wybraliśmy to miejsce (Bliski Wschód). Jest to czas podsumowania, powrotu do przeszłości i zamknięcia pewnego rozdziału. A co najważniejsze – tworzenia nowego rozdziału – Katarzyna mówiła ich wyjeździe.
Od tego czasu media bacznie im się przyglądają. Nie mogły więc nie odnotować wyjazdu Maćka do Nowego Jorku. Prezenter poleciał za Ocean, by wziąć udział w maratonie. Opinia publiczna myślała, że na ten czas para się rozdzieliła. Takie poczucie jeszcze bardziej wzmocniła aktywność zakochanych w social mediach. Gdy Kurzajewski był w USA, Cichopek zamieszczała zdjęcia z Warszawy.
Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nabrali fanów?
W środę Pomponik opublikował artykuł, w którym zasugerował, że Kasia i Maciej nabrali fanów, ponieważ nawet na chwilę się nie rozstali i razem polecieli do Nowego Jorku. Dowodem na to ma być zrzut ekranu z amerykańskiej relacji Kurzajewskiego. Widać na nim kobietę podobną do Cichopek.
Okazuje się, że Cichopek była tam wraz z nim, ale najwyraźniej nie chciała, by ktokolwiek o tym wiedział. Na jednej z relacji Macieja faktycznie widać kobietę z siatkami łudząco podobną do Cichopek, więc chyba faktycznie ukryli przed wszystkimi wspólny wypad za ocean! – czytamy w plotkarskim serwisie.
Rewelacje na temat wspólnego wypadu Kurzopków potwierdził informator portalu.
Nasz informator potwierdza, że Cichopek faktycznie była w USA, więc nie dziwi fakt, że tak mocno wyściskała pana Cichopka – podała redakcja Pomponika.
Co myślicie na ten temat? Czyżby para chciała trochę odpocząć od medialnego szumu i dlatego zdecydowała się nie obnosić ze wspólną podróżą? Dajcie znać, co myślicie na temat tej niecodziennej sytuacji.
