Ukochana Przemysława Salety wyjęła sylikony z piersi i wszystko pokazała w sieci. Teraz odradza powiększania biustu innym kobietom
Przemysław Saleta i Karolina Woźniak są parą od wielu miesięcy. Ukochana boksera jest modelką, która nie wstydzi się pokazywać nagiego ciała. Eksponuje je nie tylko na Instagramie, ale także podczas sesji zdjęciowych dla pism takich jak m.in. CKM i Playboy.
13.11.2019 | aktual.: 13.11.2019 11:42
Karolina Woźniak usunęła implanty. Dlaczego to zrobiła?
Modelka kilka lat temu poprawiła piersi, decydując się wstawić w nie implanty. Okazuje się, że dziewczyna Przemysława Salety miała dość sztucznego biustu i postanowiła go zmniejszyć, czym pochwaliła się na Instagramie. W opisie zdjęcia przyznała, że decyzję o zabiegu sprzed lat podjęła pochopnie po namowach niewłaściwych osób:
Zazwyczaj staram się nie analizować i nie wracać do swoich źle podjętych decyzji, ale są wyjątki... taką właśnie złą decyzją sprzed lat było powiększenie piersi za sprawą mojej lekkomyślności, namów pseudofotografów czy głupiej mody panującej w Miami.
Modelka dodała, że czuła, że sztuczne piersi kamuflują jej prawdziwą osobowość. Teraz wie, że jest w pełni sobą:
Wiecie co? Była to najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć! Czuje się rewelacyjnie! Tak w 100% sobą. Po prostu :) Nie mam zamiaru teraz prawic jak mądry Polak po szkodzie i demonizować chirurgii plastycznej. Natomiast jeśli coś nie jest kompleksem utrudniającym nasze życie warto pomyśleć dwa razy zanim zdecydujemy się na takie ingerencje - zaznaczała ukochana boksera.
Karolina przyznała, że w jej ocenie nie ma nic fajniejszego i bardziej sexy niż naturalność. Ze słowami modelki zgodziło się mnóstwo fanów, którzy w komentarzach poparli jej postawę i komplementowali za to, że nie boi się mówić o tym głośno.
