Kaja Paschalska po raz pierwszy tak szczerze mówi, dlaczego zniknęła z show-biznesu
Opowiedziała o cieniach sławy
Paulina Szestowicka
Ostatnio trochę wypadłam z obiegu – było słodkie lenistwo i dużo mniej pracy, a teraz tyle się dzieje, że czasem nie wiem, jak się nazywam. Przede mną nowe wyzwanie, czyli program "Twoja twarz brzmi znajomo", oprócz tego standardowo "Klan", no i mam nadzieję, że wreszcie też pojawi się moja nowa płyta - powiedziała.
Kaja Paschalska podkreśla, że nie chce, aby jej udział w show był nazywany "wielkim" powrotem.
Podjęłam decyzję o powrocie do mediów i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć cele, które sobie postawiłam - wytłumaczyła. - Potrzebowałam złapać trochę dystansu do siebie i wszystkiego, co mnie otaczało. Poniekąd wycofałam się w poszukiwaniu normalności. Bycie nieustannie ocenianą przez innych jest naprawdę bardzo trudne. Zresztą wydaje mi się ze nikt tego nie lubi. Człowiek czuje się wtedy pod ciągłą presją, która czasem stawia pod ścianą i zmusza do robienia rzeczy, nie do końca w zgodzie ze sobą, których później żałujemy. W pewnym momencie zaczęłam sie tym wszystkim za bardzo przejmować i postanowiłam zrobić sobie przerwę.
