Justin Bieber został skazany na dwa lata w zawieszeniu!

Pamiętacie za co miał ten proces? Wcale nie za narkotyki! Będziecie zdziwieni...

Justin Bieber za obrzucenie jajami domu sąsiada został skazany na dwa lata w zawieszeniu. 20-latek chciał się zemścić na mężczyźnie za to, że ten zgłosił na policję fakt, że wokalistka urządza niebezpieczne rajdy samochodowe po zamkniętym osiedlu.

Justin Bieber sprawą się za bardzo nie przejął, bo nie stawił się w sądzie, licząc, że jego prawnicy uchronią go przed surową karą. Menadżer piosenkarza wydał po rozprawie krótkie oświadczenie, w którym napisał, że Justin Bieber jest zadowolony, że proces się zakończył i teraz będzie mógł swoje myśli kierować tylko w stronę muzyki.

Zgodnie z wyrokiem sądu, 20-latek będzie musiał przejść specjalną terapię psychologiczną, która ma mu pomóc radzić sobie z gniewem, oraz odpracować pięć dni w ramach prac na cele społeczne. Dodatkowo, Justin Bieber musi zapłacić 300 tysięcy złotych zadośćuczynienia sąsiadowi. Oczywiście najważniejszy jest fakt, że sąd skazał go na dwa lata w zawieszeniu. Jeżeli piosenkarz popełni kolejne przestępstwo, trafi do więzienia.

To już druga sprawa w sądzie przegrana przez Justina Biebera w ciągu dwóch miesięcy. W połowie czerwca za jazdę po alkoholu musiał zapłacić karę grzywny i udać się na terapię.