Co się dzieje z Alutką z "Rodziny zastępczej"? Sprawdziliśmy, co słychać u Joanny Trzepiecińskiej
Rola Alutki w serialu Rodzina zastępcza dała Joannie Trzepiecińskiej ogromną popularność, ale potem aktorka nie zagrała już w żadnej produkcji telewizyjnej tak wyrazistej postaci. Pracę na planie hitu Polsatu, gwiazda wspomina jako wspaniałe doświadczenie:
18.07.2019 | aktual.: 18.07.2019 12:32
- Tam grałam dla przyjemności, pieniądze nie były zresztą zbyt duże. Ale byliśmy małą, zgraną grupą lubiących się ludzi, którzy realizowali pomysłowe, dobrze napisane scenariusze. Robiłam to z radością. Wystarczyło mi raz, góra dwa przeczytać tekst, nawet wielostronicowy – bo Alutka była straszną gadułą – żeby go zapamiętać. Bardzo rozwinęłam wtedy swoją pamięć krótkotrwałą - mówiła Trzepiecińska w wywiadzie dla Onetu.
Co prawda, Joanna przez pewien czas pojawiała się w Barwach szczęścia, w roli kochanki Romana Pyrki (Olaf Lubaszenko), ale doktor Renata zniknęła na dobre z serialu, kiedy tylko odszedł z niego Lubaszenko.
Potem Trzepiecińska grała jedynie epizody w Na dobre i na złe czy Ojcu Mateuszu. Jednak oczywiście cały czas pracowała, więcej uwagi poświęcając dubbingowi. Na przykład użyczała swego głosu Bridget Jones w dubbingu do wszystkich części tego przeboju kinowego. Była też rybką Dory w Gdzie jest Nemo i Gdzie jest Dory.
Aktorka, która jest też wykształconym muzykiem po średniej szkole, nagrała sporo płyt z repertuarem jazzowym czy klasyką polskiej piosenki. Od lat można ją też podziwiać na deskach stołecznego Teatru Polskiego, gdzie gra w wielu świetnych przedstawieniach, m.in. Zemście czy Borysie Godunowie.
Prywatnie też wiele się u aktorki zmieniło. 10 lat temu rozwiodła się z mężem, pisarzem Januszem Andermanem, z którym ma dwóch synów. Para, zanim ostatecznie się rozstała, musiała stoczyć długą i bolesną wojnę o majątek. Anderman zaproponował, żeby zatrzymała apartament na Żoliborzu i mieszkanie w centrum Warszawy. On sam chciał tylko ich dom na Mazurach. Ale podobno wszystko było zapisane na Trzepiecińską. Dlaczego? Gwiazda obawiała się, że w razie śmierci męża mógłby procesować się z nią syn pisarza z jego pierwszego małżeństwa.
Anderman rzucił żonę dla krytyk Kamili Dreckiej. Joanna skupiła się na synach i zniknęła ze szklanego ekranu. Wszystko zmieniło się cztery lata temu, gdy spotkała przystojnego podróżnika Piotra. Dziś aktorka bardzo chroni swoje życie prywatne, bo – jak sama twierdzi – kiedyś za dużo o nim mówiła.
