Joanna Racewicz pochwaliła się swoją miłością. Przepiękne zdjęcie oczarowało internautów: "Super, jest ogień"
Joanna Racewicz jedenaście lat temu przeżyła tragedię. W wyniku katastrofy smoleńskiej straciła męża Pawła Janeczka. Mężczyzna był porucznikiem Biura Ochrony Rządu i odpowiadał za bezpieczeństwo prezydenta. Zginął tuż przed swoimi 37. urodzinami. Pozostawił pogrążoną w żałobie rodzinę, w tym syna, Igora.
21.08.2021 | aktual.: 21.08.2021 16:00
Racewicz w tym trudnym czasie mogła liczyć na wsparcie bliskich. Wśród nich był Dariusz Bielas, który poznał Pawła w pracy, gdy ten zaczynał pracę w BOR. Gdy dowiedział się o katastrofie smoleńskiej, nie dowierzał w to, co się wydarzyło:
Pamiętam dokładnie ten dzień, 10 kwietnia, gdy zadzwonił nasz wspólny znajomy, mówiąc o katastrofie samolotu. Najpierw było niedowierzanie, ustalanie faktów, czy Paweł był na pokładzie — komentował w Dobrym Tygodniu.
Gdy przypuszczenia się potwierdziły, Bielas natychmiast udał się do Joanny Racewicz. Starał się jej pomóc, jak tylko potrafił:
Trzeba było się zająć takimi prozaicznymi rzeczami, jak pogrzeb, czy zabezpieczenie prywatnej broni Pawła.
Joanna Racewicz pochwaliła się swoją miłością. Kto skradł jej serce?
Joanna Racewicz na co dzień nie może narzekać na brak obowiązków. W 2018 roku dołączyła do zespołu prowadzących Polsat News. Rok później została także spikerką Polsatu. Z kolei w 2020 roku pojawiła się na antenie radiowej Jedynki, współprowadząc audycję Cztery pory roku.
Chociaż na barkach Racewicz spoczywa sporo spraw, dziennikarka chce być w stałym kontakcie ze swoimi fanami. Prowadzi konto na Instagramie, gdzie co jakiś czas publikuje nowe treści. Tak było m.in. w piątek, gdy uczciła Dzień Wyznawania Miłości. Z tej okazji podzieliła się wyjątkowym ujęciem.
Joanna pochwaliła się fotografią, zrobioną podczas zachodu słońca. Widać kontury sylwetki, która stoi na plaży tyłem do obiektywu. W opisie zdradziła, że znajduje się na niej 13-letni Igor, który jest jej największą miłością:
Miłość ♥️♥️♥️ #synlepszynizmarzenie #kocham #dziekuje #poprosze #szczescie #mamarobizdjecia
Internauci w komentarzach zareagowali na wpis. Podkreślają, że dziennikarka zatrzymała w kadrze dobry moment:
- Brawo dla fotografa! Co za zdjęcie.
- Super, jest ogień.
- Prześliczne i wymowne ujęcie — nastolatek chcący objąć to otaczające go piękno natury a tak naprawdę gest pt.mogę wszystko, co tylko sobie postanowię i wymyślę, a mamcia która stoi zawsze pół kroku za...w gotowości w razie W.
Trzeba przyznać, że to świetna fotografia.
