Joanna Racewicz przeczytała pod nowym zdjęciem, że ma "twarz jak kapeć". Jej twarda reakcja wywoła popłoch w hejterach

Joanna Racewicz to dziennikarka Polsat News. Do tej stacji przeszła z Telewizji Polskiej, do której ma teraz jednoznacznie negatywny stosunek. Jakiś czas temu nagrała wystąpienie, ostro krytykując w nim stację za czasów urzędowania Jacka Kurskiego:

Joanna Racewicz odpowiada na brutalny atak

Robert Sienkiewicz

18 sierpnia 2022, 07:00

Oglądam TVP Info i muszę wam powiedzieć, że to jest jakaś kompletnie inna rzeczywistość (głośny śmiech). To przestaje być zabawne tam, gdzie widzowie mają dostęp tylko do tego jednego kanału. To naprawdę przestaje być zabawne. Można się śmiać, że to jest alternatywna rzeczywistość, ale… Jak to właściwie skomentować? Manipulacja? Propaganda, Goebelsizm? Trzeba mieć wyjątkowo giętki kręgosłup albo wyjątkowo giętki kręgosłup. A może jedno i drugie – powiedziała.

Pani redaktor regularnie toczy walki z hejterami, atakującymi ją w social mediach.

Joanna Racewicz odpowiada na brutalny atak

W środę znów musiała zareagować. Dodała swoje selfie, do którego zapozowała w koszuli i dużych okularach przeciwsłonecznych. W opisie zamieściła felieton, w którym napisała co nieco na temat katolicyzmu i moralności w naszym kraju.

Można być wzorem cnót i wcielonym egoistą. Można żyć według przykazań Dekalogu i nigdy nie zrobić nic dobrego dla drugiego człowieka. Dlatego tak bardzo unikam wszelkich „pouczaczy”, „mistrzów moralności” i „wzorowych katolików” gotowych wejść w brudnych butach do salonu pod pretekstem sprawdzenia, czy jest posprzątane - zaczęła.

Następnie napisała o hipokryzji części wiernych:

Nie chcę obrażać żadnego wyznania. Swojego tym bardziej. Zastanawiam się tylko, dlaczego wśród państwa, którzy gorliwie co niedzielę klęczą w kościołach chwaląc Pana i miłość bliźniego - tak wiele draństwa i hipokryzji. Źdźbło w cudzym oku widzą, jak przez lupę a belki we własnym - ni w ząb. Wiem, że najtrudniej zacząć od siebie Najtrudniej spojrzeć w lustro. A świat byłby piękniejszy, bardziej przyjazny - gdyby choć na jakiś czas schować potrzebę „bycia lepszym, niż inni” do kieszeni.

W sekcji komentarzy wybuchła dyskusja. Wielu użytkowników zgodziło się z diagnozami dziennikarki. Jeszcze inni - chwalili jej urodę. Niestety wśród komentujących nie zabrakło hejterów. Jedna z internautek zaatakowała wygląd gwiazdy:

Twarz jak kapeć.

Racewicz, gdy zobaczyła tę wypowiedź, nie zamierzała się szczypać: udostępniła ją, prezentując fanom dane hejterki, a dodatkowo skwitowała materiał opisem:

Kobieta kobiecie.

Myślicie, że teraz użytkowniczka dwa razy się zastanowi, zanim kogoś obrazi?