Joanna Przetakiewicz ruszyła na pomoc uchodźcom. To, co zobaczyła, złamało jej serce. "Odjęło mi mowę"
Joanna Przetakiewicz to prawdziwa kobieta sukcesu. Jest właścicielką marki modowej LaMania, która uwielbiają nie tylko gwiazdy, ale też wiele Polek. Dorobiła się ogromnej fortuny i zdecydowanie nie może narzekać na życie prywatne. Z pierwszym mężem doczekała się trzech synów. Po rozwodzie przez jakiś czas była związana z Janem Kulczykiem. Jednak jej serce na dobre zostało podbite przez producenta Rinke Rooyensa. Od ponad roku są oni bardzo szczęśliwym małżeństwem.
14.03.2022 | aktual.: 14.03.2022 16:39
Asia swoją popularność od lat stara się wykorzystywać w słusznej sprawie. Pochyla się przede wszystkim nad losem innych kobiet, które potrzebują wsparcia w życiowych zakrętach. Jakiś czas temu stworzyła ruch zwany Erą Nowych Kobiet. Cały czas angażuje się też w różnego rodzaju akcje charytatywne, a w ostatnim czasie jej myśli i działania skupiają się na pomocy dla uchodźców z Ukrainy.
Joanna Przetakiewicz odwiedziła uchodźców w Przemyślu i się załamała
Joanna Przetakiewicz podobnie, jak większość polskich gwiazd bardzo angażuje się w pomoc uchodźcom, którzy przed atakiem rosyjskich wojsk uciekli z Ukrainy do Polski. Na dzień dzisiejszy Straż Graniczna podaje, że od momentu rozpoczęcia inwazji, czyli 24 lutego naszą wschodnią granicę przekroczyło niemal 1,8 mln osób. Są to głównie kobiety, dzieci, osoby starsze i niepełnosprawne.
Znajdują one pomoc w miastach, które znajdują się tuż przy granicy. Na tamtejszych dworcach pojawiają się punkty pomocowe, jeden z nich utworzono w Przemyślu. Joanna Przetakiewicz postanowiła pojawić się na miejscu i na własne oczy przekonać się o potrzebach uchodźców. Widok, jaki zastała na miejscu odebrał jej mowę. W ogromnej hali znajdują się setki łóżek zajmowanych przez matki z małymi dziećmi.
W momencie, kiedy zobaczyłam to wszystko na własne oczy, odjęło mi mowę. Prawie 2000 ludzi w olbrzymiej hali, w tym kobiety z maleńkimi dziećmi, które tak nagle i bez ostrzeżenia zostały wyrwane z własnych domów. Zorganizowałam kilka busów z najpotrzebniejszymi rzeczami i zawiozłam do Przemyśla. Tam uchodźcy dostali schronienie, są bezpieczni, mają podawane ciepłe jedzenie, dostęp do opieki medycznej i wolontariuszy, którzy są z nimi dzień i noc.
Joanna na miejscu spotkała się nie tylko z prezydentem Przemyśla, który apeluje o pomoc, ale także wolontariuszami, którzy poświęcili mnóstwo czasu i energii na to, by zorganizować jak najbardziej godne warunki do życia dla uchodźców z Ukrainy.
Na miejscu spotkałam także Artura Kazienko, kolejnego bohatera pomocy. Obaj, razem ze swoim zespołem zorganizowali ciepłe miasteczko dla uchodźców. Nie spali 40 godzin z rzędu. Wszystko było gotowe w 2 dni. Jest tam m.in. przychodnia, przedszkole, jadalnia i sektor sypialniany, gdzie przygotowano 1800 łóżek. Koordynatorzy pomyśleli o również o zwierzętach. Jest dla nich żywność i pomoc weterynaryjna.
W Przemyślu często gości także Mikołaj Krawiecki z programu Top Model, który w momencie rozpoczęcia wojny porzucił karierę i zdecydował się jeździć na Ukrainę, gdzie dostarcza pomoc humanitarną, a w powrotnych kursach stara się zabierać kolejne osoby z ogarniętego wojną kraju.
W pewnym momencie podszedł do mnie @krawieckim, młodziutki chłopak znany z @topmodelpolskatvn.Osobiście jeździ na Ukrainę, skąd odbiera maleńkie dzieci, kobiety, osoby starsze.Kilka dni temu jego konwój został ostrzelany. Na swoim profilu zebrał 60 tys. zł, żeby kupić sprawny samochód. Kolejny bohater.
Joanna opublikowała sporo zdjęć i nagranie z Przemyśla. Widać na nim ogrom tragedii, z jaką mierzą się Ukraińcy, ale z drugiej strony pokazuje także, że Polacy w trym trudnym czasie wzorowo zdają egzamin z człowieczeństwa. Bizneswoman zapewniła także o swoim długofalowym wsparciu dla mieszkańców Ukrainy. Postanowiła ona razem ze swoją fundacją utworzyć specjalną platformę pomocową, która już niedługo ułatwi pomoc dla uchodźców.
