Joanna Opozda trafiła z synkiem do szpitala. "Sytuacja była bardzo poważna". Antek Królikowski zareagował stanowczo
Joanna Opozda w 2021 roku została żoną Antka Królikowskiego. Zakochani po wcześniejszym rozstaniu dali sobie kolejną szansę i szybko zaczęli planować wspólną przyszłość. Wiadomość o ich ślubie ucieszyła fanów. Zdjęcia z ceremonii, na której pojawili się paparazzi błyskawicznie obiegły media, a oni wkrótce potwierdzili, że ich rodzina się powiększy. Synek aktorskiej pracy, czyli Vincent w lutym będzie świętował swoje pierwsze urodziny.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 12:46
Największą trudnością, z jaką Asia musiała się zmierzyć w czasie ciąży, nie były liczne problemy ze zdrowiem, ale rozpad jej małżeństwa. Zanim jeszcze synek przyszedł na świat, Antek Królikowski zaczął układać sobie życie na nowo.
Z czasem okazało się także, że małżonkowie nie potrafią dojść do porozumienia, ani w sprawie alimentów, ani opieki nad chłopcem. Ich rozwód również mocno przeciąga się w czasie co na pewno nie jest komfortowe dla żadnej ze stron, ponieważ poza wspólnym synem nic ich nie łączy.
Niestety to niejedyne problemy, z jakimi mierzy się młoda mama. Okazuje się, że w czasie świąt wylądowała z synkiem po raz kolejny w szpitalu. Wiadomo, co się wydarzyło.
Joanna Opozda z synkiem w szpitalu
Joanna Opozda po raz pierwszy trafiła z Vincentem do szpitala, gdy chłopiec miał zaledwie miesiąc. Maluszek dostał wówczas wysokiej gorączki, a lekarze postawili trudną diagnozę.
Vini miał równo miesiąc, kiedy trafił do szpitala z bardzo wysoką gorączką. Lekarze postawili diagnozę: odmiedniczkowe zapalenie nerek. Spędziliśmy tam dwa tygodnie, podczas których spałam przy nim na podłodze. Mały przechodził bardzo bolesne badania: częste pobieranie krwi, cewnikowanie, które strasznie przeżywałam. I byłam w tym kompletnie sama – powiedziała w rozmowie z Party.
Chłopiec po wyjściu z placówki wymagał długiej rehabilitacji, by wrócić do pełni sił.
Po wyjściu ze szpitala Viniego czekała długa rehabilitacja. Mimo ogromnego zmęczenia i złego samopoczucia, bo okres połogu nie był dla mnie łaskawy, działałam jak żołnierz. Znalazłam w sobie resztki sił, by zmierzyć się z depresją, na którą wówczas cierpiałam – dodała.
Kilka dni temu syn Joanny Opozdy po raz kolejny trafił do szpitala. Asia zaniepokojona wysoką gorączką chłopca natychmiast udała się na Szpitalny Oddział Ratunkowy. O wszystkim opowiedziała Super Expressowi przyjaciółka aktorki.
Vincent miał wysoką gorączkę, konieczna była hospitalizacja. Zamiast cieszyć się wolnym czasem, spędzili go w szpitalu – przekazała.
Tabloid donosi także, że w tym wyjątkowo trudnym okresie Antek Królikowski miał nie odwiedzić swojego synka.
Sytuacja była bardzo poważna, ale została opanowana. Niestety, w tym trudnym czasie Antek nie odwiedził synka – dodało źródło tabloidu.
Zaledwie wczoraj gazeta informowała, że zachowaniem ojca Vincenta miała zainteresować się prokuratura. Aktor ma mieć problemy przez to, że unika obowiązku alimentacyjnego. Jak na razie sam Antek nie zabrał głosu w sprawie i nie odniósł się do żadnych doniesień tabloidu.
Asia w momencie, gdy wchodziła do szpitala, natknęła się na paparazzi.
Jej zdjęcia z synkiem trafiły też na okładkę tabloidu. Zobaczycie ją w naszej galerii.
Antek Królikowski pojawił się u synka w szpitalu?
Na portalu Pudelek po publikacji Super Expressu natychmiast pojawiły się nowe rewelacje na temat tego, co działo się, gdy syn Joanny trafił do szpitala. Informator portalu przekazał, że aktor miał pojawić się na oddziale, ale doszło tam do awantury.
Jak tylko Antek dowiedział się, że Vincent jest chory i trafił do szpitala, od razu pojechał odwiedzić synka. Jednak kiedy wszedł na oddział i chciał zobaczyć Vincenta, na korytarzu pojawiła się Joanna Opozda, która kategorycznie zabroniła mu spotkania z synem. Doszło do awantury. Antek błagał ją o możliwość zobaczenia synka, ale ona nawet nie chciała o tym słyszeć. Po wielu bezskutecznych prośbach uznał, że nie będzie eskalował konfliktu i odszedł z kwitkiem - przekazało źródło portalu, którego właścicielem jest wp.pl.
Asia również została poproszona o komentarz w tej sprawie, ale przyznała, że nie ma siły odnieść się do tego zamieszania.
Szkoda słów, nie mam już siły komentować kolejnych bredni - przekazała Joanna.
Wygląda na to, że nadal sytuacja między rodzicami Vincenta nadal jest napięta.
