Joanna Krupa znalazła się na życiowym zakręcie. Opowiedziała nam o swoich problemach: "Jest coraz mniej bezpiecznie" [WIDEO]

Joanna Krupa to polsko-amerykańska modelka. W życiu prywatnym jest żoną Douglasa Nunesa. Para wychowuje razem uroczą córeczkę: blisko 3-letnią Ashę. W rozmowie z Jastrząb Post Asia wyznała, że obecnie jest na życiowym zakręcie.

Joanna Krupa

Paulina Pucuła

6 sierpnia 2022, 06:00

Co dokładnie wyjawiła naszemu portalowi?

Joanna Krupa nie wie, gdzie będzie mieszkała

Rozmówczyni Jastrząb Post zaczęła opowiedziała nam tym, jak będzie łączyła pracę zawodową z tym, że za jakiś czas jej córka zacznie chodzić do szkoły.

Na razie jeszcze wszystko łatwo się układa. Tylko przyjdzie taki moment, jak ona już zacznie chodzić do szkoły, że wtedy zacznę się troszkę martwić, jak to pogodzić. Teraz jest łatwo: jak wyjeżdżam, to ją biorę ze sobą, czy jak przyjeżdżam na krótszy czas, to ona zostaje w domu. Ale jak już pójdzie do szkoły, to wtedy moje dramaty jako matki się zaczną, bo będę musiała to inaczej planować, żeby też nie odciągać jej od szkoły. Na razie żyję dniem dzisiejszym, bo na razie da się to ułożyć. Ale jak już wiem, że przyjdzie taki moment, że będę musiała bardziej nad tym pomyśleć, jak ja to wszystko zgram.

Czy Joanna i jej mąż myślą o przeprowadzce i o tym, gdzie ich córeczka pójdzie do szkoły? Jak się okazuje, mąż nie może się zdecydować. Przez to sama nie wie, gdzie będą mieszkali. Zapewne nie będzie to dłużej Los Angeles, gdyż miasto jest coraz mniej bezpieczne.

Na razie w Stanach. Jak byśmy się przeprowadzili, to byłaby inna sytuacja. Ale na razie myślę, że będzie chodzić w Stanach. Codziennie jest inny temat. Mąż bardzo chciałby wyprowadzić się z Los Angeles. Wpierw myśleliśmy na Florydę, później, że do Polski, później, że do Portugalii. On chyba sam nie wie, gdzie by chciał mieszkać. Ja się przyznam, że też jestem w takim momencie życia, że nie wiem, gdzie będziemy. Przez Asię też próbujemy co jest dla niej najlepsze, najbezpieczniejsze. W Los Angeles jest coraz mniej bezpiecznie i przyznam szczerze, że nie wiem.

Całość rozmowy w materiale wideo.