Wielka rola przeszła Jennifer Aniston koło nosa. Gwiazda przegrała casting z aktorką polskiego pochodzenia

Jennifer Aniston zyskała sławę dzięki roli Rachel w kultowym amerykańskim serialu Przyjaciele. Była to dla niej i innych głównych bohaterów furtka do wielkiej sławy. Już podczas kręcenia ostatniej serii telewizyjnego hitu aktorka miała mnóstwo propozycji filmowych. Jej grafik był tak napięty, że produkcja zdecydowała się skrócić ostatni sezon o kilka odcinków, aby Aniston mogła wywiązać się ze wszystkich zobowiązań.

Jennifer Aniston

Krystyna Miśkiewicz

7 kwietnia 2020, 08:00

Jennifer Aniston przegrała casting z aktorką polskiego pochodzenia

Kwarantanna sprzyja robieniu porządków. Na takie spędzenie wolnego czasu zdecydowała się również Jennifer. Podczas przeszukiwania domowych pamiątek znalazła kilka ciekawych nagrań. Gwiazda opowiedziała, o tym w programie Jimmy’ego Kimmela, który z powodu panującej pandemii musiał zmienić format swojego talk-show. Prowadzący nie zaprasza gości do studia, wywiad przeprowadza za pośrednictwem wideorozmowy, łącząc się ze swojego domu. Aktorka wyznała, że w trakcie sprzątania odnalazła nagranie ze swojego pierwszego castingu.

Gwiazda Przyjaciół wbrew woli swojego ojca (John Anniston również występował w tej produkcji) wystartowała do roli w amerykańskiej operze mydlanej Search For Tomorrow. Castingu nie udało się jednak wygrać. Rolę zgarnęła Jane Krakowski, którą mogliśmy też poznać jako Elaine Vassal w amerykańskim serialu telewizyjnym Ally McBeal, za który otrzymała nominację do nagrody Złotego Globu. Gwiazda wcielała się również w postać Jenny Maroney w serialu Rockefeller Plaza 30.

Niestety nie udało mi się zdobyć tej roli. Z tego, co pamiętam, wygrała Jane Krakowski – wyznała Aniston.

Podczas domowych porządków aktorka trafiła również na pamiątkowe nagranie swoich rodziców. Małżeństwo Aniston wystąpiło tuż po swoim ślubie w teleturnieju dla nowożeńców The Newlywed Game. Również to nagranie Jennifer postanowiła skomentować.

Jeśli dobrze pamiętam, to udało im się wygrać. Nie oznacza to jednak, że zwycięstwo w teleturnieju gwarantuje długie i szczęśliwe małżeństwo – podkreśliła.