Na takie zdjęcia czekaliśmy. Jennifer Aniston w szampańskim nastroju bawi się z największym przystojniakiem Hollywood

Jennifer Aniston w ostatnim wywiadzie dla InStyle, który uznawany jest za jedną z najbardziej szczerych rozmów w karierze aktorki, przyznała, że celem jej życia nie może być tylko i wyłącznie rodzenie dzieci. Nic więc dziwnego, że od tego momentu jest jeszcze bardziej śledzona przez paparazzi. Tym razem przyłapali ją w domu George'a i Amal Clooney, w towarzystwie Adama Sandlera.

Zuza Maciejewska

6 sierpnia 2018, 21:40

Aktorka wyglądała na rozluźnioną. Jennifer cieszyła się zasłużoną przerwą od filmowania spędzając czas na molo ze swoimi znajomymi. Gwiazda, która obecnie we Włoszech nagrywa nowe odcinki serialu, prezentowała się bardzo elegancko w czarnym zestawie podkreślającym jej sylwetkę. Zestaw uzupełniła butami na wysokim obcasie i czarną torebką ze złotymi detalami.

Tuż za nią podążał Adam Sandler, który zaprezentował się w szerokiej koszulce w morskim kolorze i sportowych spodenkach. Aktor pochwalił się też swoimi wąsami, kiedy schodził z prywatnej wodnej taksówki, trzymając kilka plastikowych toreb na zakupy. Wieczorem do towarzystwa dołączyła żona Adama, Jackie, która wyglądała niezwykle stylowo w białej sukience.

Dodajmy, że Jennifer Aniston jest niewątpliwie zachwycona spędzaniem czasu na południu Europy. Zwłaszcza że za nią kilka intensywnych miesięcy pełnych pracy.

Zdjęcia z wakacji Aniston i pozostałych wspomnianych gwiazd znajdziecie na łamach portalu Daily Mail, link poniżej.

https://www.facebook.com/DailyMailCeleb/posts/1084602488369026

Jennifer Aniston szczerze o macierzyństwie

Aktorka podkreśliła, że nie ma złamanego serca po rozstaniu z Justinem Theroux. Jennifer zasugerowała również, że to nie jej wina, że nigdy nie zaszła w ciążę. Powiedziała także, że jest to niesprawiedliwe, że kobiety, które nie zakładają rodziny są uważane za "towary uszkodzone":

To całkiem szalone. Media sugerują, że nie chcę mieć dziecka, ponieważ jestem samolubna i oddana swojej karierze. To bzdury. Po pierwsze, z całym szacunkiem, nie mam złamanego serca. Po drugie są to lekkomyślne założenia. Nikt bowiem nie wie, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami - podkreślała Aniston.

Gwiazda w kwestii potomstwa niejednokrotnie była porównywana do Angeliny Jolie, która ma sześcioro dzieci.

Nikt nie zastanawia się, jak delikatna mogła to być sprawa dla mnie lub mojego partnera. Mało kto wie, co przeżyłam emocjonalnie lub medycznie - dodała, dając do zrozumienia, że mogła mieć problemy z poczęciem.

Dodajmy, że Jennifer Aniston i Theroux zakończyli małżeństwo w lutym 2018 roku, po zaledwie dwóch latach. Wcześniej aktorka była żoną Brada Pitta, z którym rozstała się w 2005 roku po pięciu spędzonych razem latach.