Jarosław Bieniuk niedzielę spędza w łóżku i to w jakim towarzystwie! Pochwalił się zdjęciem z domowych pieleszy
Jarosław Bieniuk przez wiele lat był związany z Anną Przybylską. Z piękną aktorką tworzyli parę jak z bajki. Wspólnie doczekali się trojga dzieci. Najstarsza z nich to Oliwia, która ma już 19 lat. Później doczekała się ona młodszych braci: Szymona i Jana. Ich codzienność przerwała informacja o chorobie gwiazdy. Ania zmagała się z nowotworem trzustki i chociaż podjęła heroiczną walkę o życie, to nie udało jej się pokonać raka. Zmarła w 2014 roku, co było ogromnym ciosem dla jej najbliższych. Po śmierci ukochanej popełnił on błąd, którego do dzisiaj nie może sobie wybaczyć. Chodziło o najmłodszego z synów.
19.12.2021 | aktual.: 19.12.2021 16:37
Były jednak bardzo trudne sytuacje, jak na przykład Dzień Matki obchodzony w przedszkolu. Popełniłem błąd i zamiast zatrzymać wtedy Jasia w domu, to pozwoliłem mu być w przedszkolu. Tam śpiewał piosenkę dla mam z innymi dziećmi, a ja widziałem, jak po policzkach lecą mu łzy, choć nie potrafił chyba nazwać tych emocji. Miał trzy lata. A dla mnie to był jeden z najgorszych dni w życiu. Czułem się, jakby ktoś moje serce kroił na kawałki – opowiedział na łamach Vivy!
Rodzina musiała zorganizować swoje życie na nowo. Obecnie Oliwia stawia pierwsze kroki w show-biznesie, w czym wspierają ją najbliżsi, a Jarek jest szczęśliwy u boku swojej dziewczyny Zuzanny Pactwy.
Jarosław Bieniuk zdradził swój sposób na ciężkie dni
Jarosław Bieniuk cały czas jest obecny w show-biznesie. Udziela wywiadów, a w ostatnim czasie bardzo mocno wspiera swoją córkę Oliwię. Ona powoli kroczy śladami sławnej mamy. Za sobą ma już występ w Tańcu z Gwiazdami, pierwsze profesjonalne sesje zdjęciowe, występy przed kamerami, a także wywiady. Pojawia się w programach telewizyjnych, na okładkach gazet, a także na branżowych imprezach.
Jarek często publikuje w sieci zdjęcia, na których pozuje razem ze swoimi pociechami, ale dzisiejszy leniwy poranek postanowił spędzić w towarzystwie czworonogów. Przyznał, że psiaki są dla niego jak lekarstwo na ciężki czas.
W tych trudnych i dziwnych czasach polecam, dogoterapię - podpisał zdjęcie, które udostępnił w sieci.
Możemy go na nim zobaczyć w towarzystwie dwóch maluszków rasy Chihuahua. Pod postem natychmiast pojawiło się mnóstwo komplementów od rozczulonych internautów. Oni również uważają, że psy są jednym z najlepszych lekarstw na trudne dni. Kadry, które udostępnił Jarek, zobaczycie w naszej galerii.
