Joanna Koroniewska wreszcie pokazała twarz córki. Janina to cała mama

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zgrany duet tworzą od lat od lat. Zarażają optymizmem, którego nie brakuje im nawet podczas kwarantanny. Na Instagramie organizują Domówki u Dowborów, w których uczestniczą największe gwiazdy show-biznesu.

Joanna Koroniewska z córkami

Zuza Maciejewska

4 maja 2020, 12:54

Joanna Koroniewska z córką na spacerze. Jak wygląda Janka Dowbor?

Na co dzień Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor doskonale odnajdują się w roli rodziców. Wychowują dwie córki: Janinę i Helenę. W poniedziałkowy poranek aktorka i starsza z ich córek wybrały się na spacer, czym pochwaliły się na Instagramie. W maseczkach zapozowały do pamiątkowego selfie.

Chociaż z reguły Joanna nie publikuje zdjęć dzieci z bliska i nie pokazuje ich twarzy, tym razem zrobiła wyjątek. Nie umknęło to uwadze jednej z internautek, która napisała:

W szoku jestem ze wstawiła pani zdjęcie Córci. Piękne! Miłego dnia.

Okazuje się, że wpływ na tę decyzję miała Janka, która chciała pokazać się internautom. Jej mama zabawnie to podsumowała:

Janka chciała, bo ostatnio siostry uśmiech pokazałam więc ona chciała oczy!!!

Komentujący pod adresem Joanny i jej córeczki pozostawili mnóstwo ciepłych wpisów i komentarzy. Docenili nie tylko ich urodę, ale także odpowiedzialne zachowanie w czasie pandemii. Aktorka i jej córka udowodniły, że dostosowują się do nowych obostrzeń rządowych. Od 16 kwietnia w miejscach publicznych obowiązuje nakaz zasłaniania nosa i ust. Dotyczy on osób powyżej 4. roku życia.

Dlaczego Dowbor i Koroniewska nie pokazują twarzy dzieci?

W jednym z odcinków swojego vloga Joanna i Maciej zdradzili, dlaczego nie upubliczniają wizerunku swoich córek.

Mam znaną mamę. Pamiętam, że w dzieciństwie nie było mi z tego powodu fajnie. Ludzie się wyżywali na przykład za różne rzeczy na mnie. Uważamy, że im dłużej nasze dzieci będą anonimowe, tym będzie im w życiu łatwiej pod takim względem, że będą pracowały same na siebie. A poza tym nikt nie będzie ich oceniał przez nasz pryzmat, bo zdajemy sobie świetnie sprawę, że są ludzie, którzy nas nie lubią – powiedział Dowbor.