Jakub Rzeźniczak zmiażdżony na konferencji Clout MMA. "Też mnie zdradzisz 2 dni przed walką?"

O Jakubie Rzeźniczaku w mediach coraz częściej mówi się w kontekście jego życia prywatnego, aniżeli osiągnięć sportowych. Piłkarz właściwie zakończył karierę sportową i teraz w mediach społecznościowych chwali się głównie swoją żoną i córeczką, a ostatnio także ćwiczeniami i powrotem do optymalnej formy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wszystko dlatego, że Rzeźniczak weźmie udział w nadchodzącej gali Clout MMA, podczas której zmierzy się z "Szalonym Reporterem". Jak to jednak w przypadku freak fightów bywa, pojedynek jest mocno promowany w mediach. 21 maja doszło do pierwszego spotkania między dwoma rywalami, w którym udział wzięła również Marianna Schreiber.

Oczywiście nie zabrakło sporej ilości ataków w stronę piłkarza - zwłaszcza tych, które odnosiły się do nieco burzliwego życia prywatnego Rzeźniczaka. Podczas spotkania Szalony Reporter powiedział m.in. że martwi się o to, iż Rzeźniczak wycofa się z pojedynku na 2 dni przed galą, tak jak "zdradził żonę na 2 dni przed narodzinami ich dziecka".

Ja się tylko chciałem zapytać, czy mnie też zdradzi na 2 dni przed walką. Na przykład zawalczy z kimś innym. Bo raz już nie czekał na narodziny dziecka, poszedł do kochanki i chciałbym zapytać, czy na mnie zaczeka.

Rzeźniczak podkreślił, że zaczeka, a słowa Reportera były nieprawdą, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach. Szalony nie dawał jednak za wygraną i następnym razem odniósł się do słów o to, że piłkarz ma dziecko z prostytutką:

A rękawice dasz radę założyć przed naszą walką? Bo prezerwatywy akurat w tamtym wypadku nie udało ci się założyć...

Rzeźniczak twierdził w trakcie spotkania, że są pewne granice, których nie powinno się przekraczać. Razem z Szalonym ustalili, że znajdą je w trakcie kolejnych konferencji prasowych przed Clout MMA. Cały panel jest oczywiście dostępny na kanale YouTube federacji i zobaczycie go poniżej:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo