Jako emo był idolem nastolatków. Bill Kaulitz zmężniał tak, że jest nie do poznania

Tokio Hotel niegdyś podbijało listy przebojów, a w jego liderze podkochiwały się nastolatki. Mało kto wie, że zespół jest aktywny do tej pory, jednak jego członków ciężko jest rozpoznać. Tak dzisiaj wygląda Bill Kaulitz. Jego brat Tom jest mężem Heidi Klum.

Jak dziś wygląda Bill Kaulitz z Tokio Hotel?

Źródło zdjęć: © Getty Images

Sylwia Kropiewnicka

10 stycznia 2025, 06:00

Bill, Tom, Gustav i Georg lepiej znani jako Tokio Hotel podbili listy przebojów na początku lat 2000. Ich wielki hit "Durch den Monsun" do tej pory potrafi zanucić wielu z nas. Wokalista formacji Bill Kaulitz to jedna z najbardziej znanych postaci tamtych lat. W pamięć zapadła nam szczególnie jego charakterystyczna fryzura.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksandra Żuraw urodziła "tęczowe dziecko". Czy powie o tym swoim córeczkom? "Nigdy nie zapomnimy o tej sytuacji"

Jak dziś wygląda wokalista Tokio Hotel? Bill Kaulitz jest nie do poznania

Chociaż piosenka "Durch den Monsun" miała swoją premierę w 2005 roku, do tej pory fanki piszczą, kiedy zespół zaczyna ją grać. Tokio Hotel w 2025 roku ponownie zawita do Polski, jednak warszawski koncert jest już wyprzedany. Formacja z pewnością nie zapadłaby tak mocno w naszą pamięć, gdyby nie jej charakterystyczny lider. Chociaż Bill Kaulitz od dawna nie wygląda tak, jak na początku kariery, nadal ma własny styl, który ciężko jest podrobić.

Zobacz także: Bill z Tokio Hotel poznał Britney Spears i mocno się zawiódł: "Była kompletnie naćpana". Wolałby zapomnieć o jej zachowaniu

Co słychać u pozostałych chłopaków z Tokio Hotel?

Oprócz Billa Kaulitza, formację Tokio Hotel tworzą także jego brat bliźniak Tom oraz Georg Listing i Gustav Schafer. Chociaż gitarzysta Tom stroni od mediów społecznościowych, jest w nich ciągle obecny za sprawą swojej sławnej żony, Heidi Klum. Niemiecka modelka i młodszy od niej o 17 lat muzyk pobrali się w 2019 roku. Pozostali dwaj członkowie legendarnego zespołu także ułożyli sobie życie prywatne, jednak niechętnie pokazują je w sieci.