Izabella Krzan świętuje pierwszą rocznicę. "Jedna z lepszych decyzji w moim życiu"
Izabella Krzan dzieli się ze swoimi fanami nie tylko informacjami odnośnie kariery zawodowej. Równie chętnie pokazuje im fragmenty swojego osobistego życia.
21.11.2023 18:29
Gwiazdy adoptują psy
Coraz częściej gwiazdy zachęcają (na przykład na profilach w social mediach), do tego, by nie kupować zwierząt, a raczej adoptować te, które z różnych powodów szukają domów. W Polsce jest spory problem ze zwierzętami, które nie mają właścicieli. Schroniska często są przepełnione.
Niedawno psa adoptowała na przykład Zofia Zborowska, która na własnym przykładzie pokazała, że można pokochać nie tylko rasowego szczeniaczka z hodowli. Także Lenka i Jan Klimentowie adoptowali swoje czworonogi i zachęcali do tego innych, podkreślając jednak, jak wielka to odpowiedzialność.
W życiu nie oddałabym psa. Uważam, że to jest najgłupsze, co może być, jeżeli ma się pieski i przyjdzie dziecko, to wtedy co? Pieski idą na bok? Nie, to jest członek rodziny, tak samo jak Krystianek, oni wychowują się razem, one bardziej wychowują jego i jest cudownie. I super, że dziecko wychowuje się ze zwierzętami, bo wtedy ma lepszą odporność, jest nauczone, jak zachowywać się w stosunku do zwierząt.
Izabella Krzan świętuje rocznicę "psiadopcji"
Izabella pochwaliła się, że dziś świętuje pierwszą rocznicę. Chodzi o "psiadopcję", czyli adoptowanie bezdomnego psa.
Dokładnie rok temu podpisałam papiery adopcyjne i ta, dziś 6letnia psinka, trafiła do naszego domu. To była jedna z lepszych decyzji w moim życiu. Danie ciepłego domu zwierzętom, które pierwotnie trafiły w ręce złych/nieodpowiedzialnych ludzi, to nie tylko poczucie satysfakcji ze zrobienia czegoś dobrego, to również zyskanie wspaniałego, niezwykle wiernego i wdzięcznego kompana na kolejne lata.
Na zdjęciach i nagraniach, które udostępnia Izabella Krzan, widać dokładnie, że jej psiakom brakuje tylko ptasiego mleczka. Trafiły do kochającego domu i mogą być szczęśliwe. Prezenterka zaapelowała też do swoich fanów, by rozważyli taki sposób powiększenia czworonożnej części rodziny.
Wspieram kilka wspaniałych fundacji. Gdybyście po gruntownym rozważeniu za i przeciw, postanowili zaprosić do swojego domu (i serca) czworonoga, któremu dacie dożywotnią opiekę i miłość, chętnie podpowiem dokąd się udać i jak się do takiego procesu przygotować. (...) *Adopcja to ogromna odpowiedzialność, nie chwilowa zachcianka! - zaznaczyła.
Izabelli i Bubie życzymy wielu lat wspólnych spacerów.
