Internauci nie mają litości dla Meghan Markle po nowym nagraniu. "To okropne, smutne dla księcia Williama"
Żona Harry'ego jest w ostatnim czasie bardziej aktywna w sieci, chętnie pokazuje swoją codzienność. Tym razem udostępniła nagranie ze spaceru po ogrodzie. Pojawiły się liczne negatywne komentarze pod adresem jej stylizacji.
Meghan Markle po kilkuletniej przerwie wróciła na Instagram. Od stycznia jest nieco bardziej aktywna i regularnie dzieli się z fanami zakulisowymi scenami z życia z księciem Harrym i ich dziećmi. Ostatnio opublikowała serię nagrań, w których pokazała się w ogrodzie z córką Lilibet. Jej stylizacja wzbudziła duże zainteresowanie internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o świętowaniu swoich urodzin, o Walentynkach i poszukiwaniu miłości. "Nie mogę powiedzieć, to nie jest dla dzieci"
Meghan Markle zainspirowała się stylem księżnej Diany?
Na najnowszych nagraniach, które pojawiły się na profilu Meghan Markle, największą uwagę przyciąga jej stylizacja. Nieformalny strój, w którym przechadza się po ogrodzie, do złudzenia przypominał ubiór księżnej Diany z 1996 r. Meghan miała na sobie bluzę Uniwersytetu Northwestern. Wielu internautów jest zdania, że to celowe nawiązanie do stylu Diany.
Wykorzystywanie zmarłej matki Harry'ego dla swojego PR jest nie tylko smutne, ale i okropne.
Meghan nie potrafi być sobą, więc kopiuje innych.
Meghan Markle musi przestać zarabiać na księżnej Dianie. Nie jest nawet bliska bycia kimś takim jak ona.
To smutne dla księcia Williama, który jest zmuszony przeżywać tragiczną stratę matki za każdym razem, gdy zdesperowana żona jego brata potrzebuje wzmocnienia ego.
Inni zauważają jednak, że nie ma co dopatrywać się podobieństwa na siłę i nic dziwnego w tym, że Meghan Markle ma bluzę uniwersytetu, na którym niegdyś ukończyła dwa kierunki - teatr i stosunki międzynarodowe.
Meghan i Harry wpłynęli na większą swobodę w sposobie bycia rodziny królewskiej?
Meghan Markle często jest oskarżana o kopiowanie stylu innych członków rodziny królewskiej. Jak jednak zauważyła fotografka Karwai Tang w rozmowie z "US Weekly", to właśnie Meghan i Harry wpłynęli na większą swobodę w okazywaniu uczuć wśród royalsów. Ich publiczne gesty czułości zainspirowały innych, w tym Kate i Williama, do większej otwartości.
