Influencerka zginęła w tragicznym wypadku. Valentina Renso miała zaledwie 26 lat

26-letnia influencerka i kierowczyni rajdowa, Valentina Renso, zginęła na skutek obrażeń, których doznała w wypadku samochodowym. O życie kobiety przez trzy dni walczyli lekarze. Niestety, nie udało się jej uratować.

Valentina Renso miała przed sobą całe życie. Czas wypełniała niezwykłą pasją - byłą kierowczynią rajdową, a jej social media śledziło już niemal 20 tysięcy osób. Kobieta zmarła trzy dni po tragicznym wypadku samochodowym, mając zaledwie 26 lat.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Włoska influencerka zmarła w szpitalu po tragicznym wypadku samochodowym, który wydarzył się 11 maja 2024 roku w Cervarese Santa Croce, niedaleko Padwy.

Auto, którym kierowała Valentina Renso, nagle zjechało z drogi i roztrzaskało się na polu. W samochodzie przebywały wówczas trzy osoby, które zostały zakleszczone tak, że strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wyciągnąć rannych z pojazdu.

Kobieta doznała poważnych obrażeń nogi, a utrata krwi spowodowała ustanie aktywności mózgu. Przez trzy dni lekarze walczyli o jej życie, niestety, nie udało się go uratować.

CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje sobowtór Kim Kardashian. 29‑letnia influencerka zmarła po nieudanej operacji plastycznej

Chłopak Velentiny, Demis Quagliato, który także jest kierowcą rajdowym i influencerem, przekazał tragiczne wieści.

Mieliśmy spotkać się ze znajomymi, aby zjeść pizzę na świeżym powietrzu, tak jak robiliśmy to regularnie. Miała ją odebrać z naszymi dobrymi znajomymi, a ja miałem dołączyć do nich później. Więcej ze sobą nie rozmawialiśmy. Kiedy zabrali ją do szpitala, poprosiłem, abym mógł zostać z nią sam na sam. Chciałem szeptać jej do ucha, mam nadzieję, że usłyszała, co powiedziałem.

Mężczyzna zamieścił w social mediach wspólne zdjęcie z Valentiną Renso, na którym umieścił wzruszające wyznanie.

Dałaś mi wszystko, bez Ciebie jestem zagubiony. Pokazałaś mi prawdziwą miłość, miłość, której nigdy wcześniej nie doświadczyłem.