Ida Nowakowska odwróciła się od Boga: "Było to dla mnie trudne". Bardzo osobiste wyznanie gwiazdy

Ida Nowakowska to tancerka i prezenterka telewizyjna. Jest solistką Teatru Muzycznego Roma w Warszawie. Tańczyła w Nowym Jorku w Metropolitan Opera w La Bayadere i w Lincoln Center w musicalu Reel to Real. Miała też swój epizod aktorski – zagrała główną rolę w filmie Out of Reach u boku Stevena Seagala. Była uczestniczką pierwszej edycji programu rozrywkowego TVN You Can Dance – Po prostu tańcz. W rolę jurorki wcielała się w amerykańskim talent show The World’s Best wraz z Drew Barrymore, Faith Hill i RuPaulem. Obecnie jest ekspertką w show Dwójki – Dance Dance Dance, prowadzącą program Ameryka da się lubić, oraz jedną z gospodyń Pytania na śniadanie.

Ida Nowakowska

Krystyna Miśkiewicz

23 września 2020, 13:00

Nie od dzisiaj wiadomo, że ważnym aspektem życia jest dla niej wiara. Zawsze pomimo natłoku obowiązków gwiazda znajduje czas na wyciszenie się i modlitwę. Często na jej profilu w social mediach możemy zobaczyć zdjęcia z jej licznych podróży, podczas których zagląda również do miejscowych świątyń. Polka z amerykańskim paszportem odwiedziła ostatnio Paryż, a na jej profilu pojawiły się piękne fotografie z Polskiej Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Paryżu. Nie zawsze jednak gwiazda była tak blisko Boga jak teraz.

Ida Nowakowska o kryzysie wiary

Ida Nowakowska nie wstydzi się otwarcie mówić o tym, jak ważna jest dla niej wiara. Kilka lat temu tancerka i prezenterka przechodziła wielki kryzys, podczas którego odwróciła się od Boga. Wszystko to było związane ze śmiercią jej ojca, który 6 lat temu przegrał walkę z nowotworem. W rozmowie z portalem Pomponik zdradziła, co czuła po stracie swojego taty.

Po śmierci taty miałam problem, aby wszystko zrozumieć. Miałam taki okres, że przestałam wierzyć w Boga. Czułam, że Pan Bóg powinien mi pomóc, a ja go odpychałam. Było to dla mnie bardzo trudne. Po czasie zrozumiałam, że to część żałoby. Udało mi się zrozumieć wtedy, że śmierć jest dla nas trudna, ale niekoniecznie dla mojego taty. On jest w lepszym miejscu. Po tym upadku zaczęłam wierzyć mocniej i ze zrozumieniem w Boga.

Wszystkie plany Idy w jednym dniu zawaliły się jak domek z kart.

W 2014 roku skończyłam na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles wydział Filmu i Telewizji oraz wydział Nauk Politycznych. Miałam wszystko, o czym marzyłam i wtedy zmarł mój tata.

Gwieździe stacji TVP udało się jednak udźwignąć ten kryzys i ponownie wrócić na drogę wiary.

Zawaliło się wszystko w jednym momencie. Miałam wtedy wiele problemów wewnętrznych. Starałam się sobie jakoś to poukładać. Byłam młoda i nie wiedziałam, czy będę jeszcze kiedykolwiek szczęśliwa. Był to trudny rok, ale bardzo dojrzałam i zrozumiałam, co w życiu jest najważniejsze. Od małego musiałam borykać się ze śmiercią bliskich osób w rodzinie. Wiem już, że w niebie buduje się taka armia aniołów. Oni robią więcej dla mnie tam niż tu.

Nie jest tajemnicą, że Ida chętnie wspiera różne chrześcijańskie inicjatywy, oraz jest gościem na konferencjach, które poruszają temat wiary.