Skandal z "You Can Dance". TVP przejęła hit TVN, ale nie przewidziała takiego finału. Ida nie kryje oburzenia
Program You Can Dance, który przez wiele lat wyławiał taneczne talenty, ponownie wraca na antenę. Tym razem jednak zamiast w TVN, zmagania młodych adeptów tańca zobaczymy w TVP. Castingi do wielkiego show już ruszyły, a program ma się pojawić w jesiennej ramówce. Show było emitowane do 2016 roku, a gwiazdami, które mogliśmy w nim zobaczyć, byli między innymi: Agustin Egurrola i Ida Nowakowska, która właśnie jako jedna z uczestniczek rozpoczęła swoją karierę w show-biznesie.
Choreograf kubańskiego pochodzenia ma znaleźć zatrudnienie w reaktywowanym po latach programie. Agustin jak za dawnych lat ma pełnić rolę przewodniczącego jury. Kilka dni temu pojawiły się także informacje, co do pozostałej części obsady.
Nazwiska pozostałych jurorów nie są jeszcze znane, ale produkcja bierze podobno pod uwagę Annę Muchę i Marcina Hakiela. Propozycję z TVP dostała też ponoć Izabela Janachowska – czytamy w magazynie „Party”.
Anna Mucha szybko postanowiła zdementować te informacje i wyraźnie zaznaczyła, że żadna propozycja ze strony TVP w jej kierunku jeszcze nie padła.
Ida Nowakowska broni TVP i You Can Dance
Po informacji o tym, że lubiany przez widzów program wraca, ale na antenę TVP, wywiązało się spore zamieszanie. Środowisko tancerzy stworzyło petycję, która była dostępna on-line na stronie petycjeonline.com. W liście otwartym tancerze zwrócili się do producenta Endemol Shine i wyrazili swoje obawy dotyczące emisji programu w Telewizji Publicznej.
Sztuka tańca jest aspektem społecznym. Taniec to ludzie. Jako środowisko sprzeciwiamy się ograniczaniu praw społecznych oraz dyskryminacji w naszym kraju mniejszości LGBTQ+, która często właśnie w tańcu znajduje akceptację, zrozumienie oraz przynależność społeczno-kulturową. Środowisko, które budowaliśmy przez wiele lat, cechuje się otwartością oraz wolnością wyrażania się i poszukiwania własnego „ja” właśnie poprzez ruch - mozna przeczytać w zamieszczonym liście.
W dzisiejszym wydaniu Pytania na śniadanie, Ida Nowakowska oraz jej redakcyjna koleżanka Aleksandra Grysz postanowiły skomentować całe to zamieszanie na antenie:
Ja się tak zastanawiam: gdzie by ten show miał trafić?! Przecież to właśnie TVP słynie z tego, że wyławia wspaniałe talenty, na przykład wokalne. Nie ma żadnej dyskryminacji, choćby ze względu na wiek – np. nasze "The Voice Senior" – zaczęła Aleksandra Grysz.
Gospodyni śniadaniówki nie kryła swojego oburzenia związanego z krytyką TVP. Podkreśliła, że Telewizja Publiczna jest świetna w wyszukiwaniu nowych talentów. Podkreśliła także, że ze względu na to, że sztuka tańca cały czas jest dziedziną niszową, powinna pojawiać się jak najczęściej w TVP:
To mnie wręcz zaskakuje, bo ja jestem dumna, że mamy takie świetne programy. Nie tylko z tego, że są tak świetnie realizowane, ale pomagają młodym osobom z talentami osiągnąć sukces. Taniec, śpiew czy jakakolwiek inna sztuka wcześniej były niszowe, a tutaj ktoś nawet z małego miasta ma szansę się zaprezentować przed milionami widzów. (...) Ja błagam, żeby były takie talent show! Funkcjonuję w wielu środowiskach tanecznych i naprawdę ten taniec jest bardzo niszowy, nawet w teatrach. Dlatego tym bardziej powinien być w publicznej telewizji, którą może każdy obejrzeć – powiedziała Ida Nowakowska.
Program ma się pojawić na antenie już we wrześniu. To właśnie wtedy dowiemy się, czy TVP odniesie kolejny wielki sukces jak w przypadku Dance Dance Dance, czy The Voice of Poland.
W galerii możecie przeczytać treść całej petycji stworzonej przez środowisko tancerzy.
